Z ustaleń policji wynika, że 20-latek miał dorobione klucze do domu dziadka, zaś do szafy z pieniędzmi sie włamywał, usuwając w niej tylną ściankę. Pieniądze - według śledczych - brał dwukrotnie, po drugim razie, gdy "schowek" był już pusty, wyrzucił klucze uznając, że już mu nie będą potrzebne. Gotówkę, jak twierdził 20-latek, potrzebował na alkohol i papierosy. Teraz może mu grozić nawet do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?