Ola i Kinga w konkursie Foto Models

Bez zakupów i pamiątek, ale za to z szarfami i nagrodami. Dwie kielczanki, Ola Sobczyk i Kinga Piecaba w Tunezji walczyły o tytuł Foto Models Poland 2007. Ola została I Wicefoto Models Poland, a Kinga Foto Models Poland Sun and Fun.
Ten wyjazd dziewczyny traktowały przede wszystkim jako wycieczkę. Odpoczynek po pracowitych wakacjach, zanim na dobre zaczną się zajęcia na uczelni. - Jest to jednak konkurs, więc na pewno każda z nas po cichu marzy o wygranej - mówiła przed wyjazdem Ola Sobczyk.

DWA TYGODNIE PRZYGOTOWAŃ

Rzeczywiście dwutygodniowy turnus miał przygotować dwadzieścia pięć dziewczyn z całej Polskie do finału, który odbył się w sobotę, 27 października. Ziemia świętokrzyska miała silną i piękną reprezentację. Oprócz Kingi i Oli, wielostopniowe eliminacje z sukcesem przeszły także Sandra Dzierżak i Ania Sławeta.

Zgrupowanie zaczęło się w sobotę, 13 października. Pierwszy tydzień dziewczyny spędziły w miejscowości Drwalewo pod Warszawą. W miejscu im znanym, ponieważ były tu już raz w lipcu. W urokliwym drwalewskim pałacyku odbył się jeden z etapów eliminacji. - Przez tydzień ćwiczyłyśmy układy - wyjaśnia Ola. - Uczyłyśmy się ruchu, chodzenia.

Bezpośrednio stąd udały się do Warszawy, skąd odleciały do Tunezji.
- Myślałam, że będziemy miały czas na zwiedzanie, wycieczki. Tymczasem program był tak ułożony, że nawet nie miałyśmy kiedy pójść na zakupy - mówi zawiedziona Ola. - Właściwie cały czas były jakieś sesje fotograficzne albo kręciłyśmy krótkie reklamówki. Miałyśmy także trzy próby. Pracy było sporo - dopowiada Kinga.

PRACOWITY POBYT

- Nawet wycieczki, które miałyśmy, odbywały się w ekspresowym tempie - śmieje się Ola. A zwiedziły Tunis, najważniejszy ośrodek kulturalny i gospodarczy Tunezji czy Kartaginę, którą setki lat temu tak dzielnie przed Rzymianami bronił Hannibal. Zobaczyły też miasto, określane mianem "perły Tunezji", czyli Medinę.

- Ale pamiątek niestety nie przywiozłyśmy - żartują. - Organizatorzy obiecali nam, że będziemy miały wolny czas w niedzielę, przed odlotem - wyjaśniają. - Jednak i tym razem nic z tego nie wyszło, bo miałyśmy na sam koniec jeszcze dwie sesje.
I choć trochę rozczarowane to i tak szczęśliwe obie dziewczyny wróciły do Kielc, a to za sprawą wyników koncertu finałowego.

- Nie denerwowałam się - zdradza Ola. - Już tyle wydarzyło się wcześniej. Spokój zachowała także Kinga. Czy to była ich metoda na sukces? Niewidomo. W każdym bądź razie pokazy w wykonaniu 25 dziewczyn oceniało prawie dwudziestoosobowe jury, w którym między innymi znalazł się pochodzący z Kielc raper, Liroy.

WYCIECZKI W NAGRODĘ

- Takiego wyniku nie spodziewałam się - przyznaje Ola, która zdobyła tytuł I Wicefoto Models Poland 2007, uznając wyższość jedynie pochodzącej z Płocka, Justyny Gwiazdy. - Kiedy usłyszałam wynik byłam zaskoczona. Dziś mogę powiedzieć, że się bardzo cieszę. Każda z nas przeszła długą drogę eliminacji. Miła jest także świadomość, że nie mógł to być werdykt przypadkowy, skoro wyróżnienie przyznało mi tak liczne jury.

W nagrodę Ola pojedzie na tygodniową wycieczkę do Egiptu. Kiedy to będzie, tego jeszcze piękna kielczanka nie wie. Nie ma natomiast wątpliwości co do tego, kogo zabierze. Oczywiście będzie jej towarzyszył Kuba, jej chłopak.

Natomiast nie wiadomo, z kim i gdzie w podróż pojedzie Kinga Piecaba, która także z Tunezji wróciła z szarfą. Została Foto Models Poland Sun and Fun. Nagrodę przyznało jej biuro podróży o tej nazwie.

- Jestem zadowolona z wyjazdu - podsumowuje Kinga. - Od samego początku to była zabawa. Poznałam nowych ludzi, dziewczyny, z którymi na pewno będę utrzymywała kontakty. Nawiązałam też kontakty z osobami, z którymi być może kiedyś będę mogła pracować. Czas pokaże…

Na razie dziewczyny wróciły do Kielc i do swoich codziennych obowiązków. Relację z konkursu pokaże telewizja Polsat w piątek, 16 listopada.