Pożar powstał około godziny 8 rano a jego przyczyną było najprawdopodobniej zaprószenie ognia przez nieustalone jeszcze osoby. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.
- Pożar w pierwszej fazie ogień rozprzestrzeniał się bardzo intensywnie i objął drewniane stropy i całą więźbę dachową budynku. Na szczęście nikt z 9 - osobowej rodziny zamieszkującej w tym budynku nie ucierpiał. Wszyscy zdołali bezpiecznie opuścić płonący dom.
- Oficer dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP otrzymał zgłoszenie o pożarze punktualnie o godzinie 8. Jako pierwsza na miejsce przybyła jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej z Działoszyc i zastęp z pińczowskiej Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej. Wkrótce do obu zastępów zadysponowano także jednostki OSP: z Chrobrza i Skalbmierza oraz Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza z Kazimierzy Wielkiej - mówi kapitan Tadeusz Pasternak - rzecznik prasowy pińczowskiej KP PSP.
Na miejsce pożaru przybyła również grupa operacyjna z Komendy Powiatowej PSP w Pińczowie z zastępcą komendanta powiatowego, młodszym brygadierem Wojciechem Buckim oraz grupa operacyjna Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego kierowana przez Naczelnika Wydziału Operacyjnego KW PSP w Kielcach młodszego brygadiera Roberta Sabata. Pożar udało się szybko opanować, ale budynek nie nadaje się do zamieszkania. Ze względu na jego stan techniczny, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zakazał dalszego użytkowania budynku. W tej sytuacji burmistrz Miasta i Gminy w Działoszycach Zdzisław Leks przydzielił rodzinie poszkodowanej wskutek pożaru lokal zastępczy. Budynek, w którym powstał pożar stanowił własność Skarbu Państwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?