Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opatowiec przyjmie repatriantów z Kazachstanu! Rodzina Galickich przyjedzie w drugiej połowie 2021 roku

Lidia Cichocka
Sławomir Kowalczyk, burmistrz Opatowca: Jestem dumny z radnych Opatowca. Cieszę się, że wszyscy chcieli pomóc
Sławomir Kowalczyk, burmistrz Opatowca: Jestem dumny z radnych Opatowca. Cieszę się, że wszyscy chcieli pomóc
W drugiej połowie roku w gminie Opatowiec osiedli się rodzina polskich repatriantów z Kazachstanu. To drugi samorząd w województwie, który zdecydował się na taki krok.

Na wtorkowej sesji Rady Miasta Opatowiec radni jednogłośnie opowiedzieli się za umożliwieniem powrotu do ojczyzny potomkom tych, którzy w latach 30. ubiegłego wieku zostali wywiezieni na stepy Kazachstanu.

Wielkim orędownikiem sprowadzania do ojczyzny przodków rodaków jest wójt Krasocina w powiecie włoszczowskim Ireneusz Gliściński. Krasocin już zaprosił dwie polskie rodziny i to wójt w towarzystwie repatriantki Swietłany Kaszubskiej spotkał się z radnymi Opatowca by opowiedzieć o swoich doświadczeniach. Pani Swietłana mówiła o dramatycznym losie swojej rodziny. To spotkanie przypieczętowało decyzję, która rodziła się w sercach radnych.

- Na świecie jest dużo dobrych ludzi – kwituje to burmistrz Opatowca Sławomir Kowalczyk. - Opatowiec postanowił zaprosić trzyosobową rodzinę Galickich. Pośrednikiem w nawiązaniu kontaktu był Robert Lemański, który w piśmie samorządowym „Wspólnota” zachęca gminy do podejmowania tematu repatriacji. To on po rozpoznaniu na miejscu wskazał Galickich - dodaje.

- Korespondowaliśmy mailowo – wyjaśnia burmistrz. - Wiadomo, że nie sprowadzimy do nas marynarza czy górnika. Rodacy muszą chcieć osiedlić się tutaj, odnaleźć w naszym środowisku. Galiccy widzą się tutaj.

Oboje małżonkowie, Emilia i Stanisław (rocznik 1966) są potomkami polskich rodzin wywiezionych w 1936 roku z okolic Kamieńca Podolskiego i mówią po polsku. On jest mechanikiem, kierowcą, tokarzem, ślusarzem, ma uprawnienia obsługi dźwigu. - Powinien bez problemu znaleźć pracę – mówi wójt. - Żona przebywa już na rencie, syn jest pełnoletni i będzie musiał zdecydować co dalej: nauka czy praca - dodaje.

Rodzina repatriantów otrzyma 50 metrowe mieszkanie w ośrodku zdrowia w Krzczonowie. - Pieniądze na jego remont i zagospodarowanie przekazuje wojewoda, mamy nadzieję, że umowę podpiszemy do połowy stycznia i w I połowie roku mieszkanie będzie gotowe tak, by w drugiej połowie 2021 roku państwo Galiccy mogli się wprowadzić - mówi burmistrz Kowalczyk.

- Przyjadą tak jak wywożono ich przodków, z jedną walizką, ale mamy nadzieję, że w naszej gminie znajdą prawdziwy dom. Pomożemy im, to nasza wkład w zadośćuczynienie za krzywdy, których doznali przed laty – mówi burmistrz i dodaje, że jest dumny ze swoich radnych. - To taka ludzka pomoc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie