MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opatowski Klub Sportowy po kilku tygodniach oczekiwań ma nowe władze

Kamil Markiewicz [email protected]
Daniel Kusal (z prawej) zdobył bramkę dla OKS Opatów, w niedzielnym wyjazdowym spotkaniu z Agricolą Łoniów.
Daniel Kusal (z prawej) zdobył bramkę dla OKS Opatów, w niedzielnym wyjazdowym spotkaniu z Agricolą Łoniów. Krzysztof Piwowarczyk
OKS Opatów w niedzielę zainaugurował nowy sezon w drugiej grupie klasy A. Nasza drużyna uległa na wyjeździe Agricoli Łoniów 2:4.

Do końca nie było wiadomo, czy OKS Opatów w tym roku wystartuje w rozgrywkach klasy A. Jeśli klub zrezygnowałby z prowadzenia drużyny seniorów to byłaby to duża strata dla stolicy naszego powiatu. Całe szczęście czarny scenariusz się nie sprawdził i nasz zespół przystąpił do ligowej rywalizacji.

Zabrakło im siły w końcówce

Opatowski Klub Sportowy do rozgrywek ligowych przystąpił z marszu. Zawodnicy nie mieli okresu przygotowawczego. W pierwszym spotkaniu zmierzyli się oni na wyjeździe z Agricolą Łoniów. Do przerwy toczyła się wyrównana walka, mimo że gospodarze prowadzili już od 2 minuty za sprawą bramki zdobytej przez Arkadiusza Zbiradę. W 37 minucie wyrównującego gola strzelił Daniel Kusal. Po przerwie również dwa zespoły walczyły, jak równy z równym. W 67 minucie Agricola ponownie wyszła na prowadzenie po uderzeniu Konrada Antonika. W 80 minucie do wyrównania doprowadził Michał Rutkowski, zdobywając bramkę z rzutu karnego. Niestety końcówka należała do drużyny z Łoniowa. W 83 minucie gola dla gospodarzy strzelił Ernest Pacholczak, a w 86 wynik spotkania ustalił Michał Dybus zdobywając czwartą bramkę dla swojego zespołu. W tym okresie gry widać było brak treningów zawodników naszej drużyny, którzy zwyczajnie opadli z sił.
- W pierwszej połowie gospodarze oddali jeden strzał w światło bramki i okazał się on skuteczny. Mieliśmy więcej okazji, ale udało nam się strzelić tylko jednego gola. Po przerwie piłkarze Agricoli popisali się świetnymi uderzeniami. Były to bramki w stylu "stadiony świata" i nie wiem, czy kiedykolwiek uda im się to powtórzyć. W końcówce naszym zawodnikom zabrakło sił. Najważniejsze, że udało nam się zebrać i pojechać na to spotkanie - mówił Maciej Zygadło, kierownik opatowskiej drużyny.

W końcu mają nowych włodarzy

W poniedziałek podczas walnego zebrania członków opatowskiego stowarzyszenia udało się wybrać nowe władze klubu. W ich skład weszli: Jacek Cheba - przewodniczący Rady Miasta Opatów, Grzegorz Maliński - wiceprzewodniczący Rady Miasta Opatów, Mariusz Kadela - trener zespołu, Olaf Zawadzki - zawodnik i masażysta oraz Jacek Kaczewski - biznesmen. Na razie nie zostały przydzielone poszczególne funkcje nowym członkom zarządu klubu.

Kilku zawodników wróciło do gry

Do gry w opatowskim zespole wróciło kilku zawodników. Są nimi: napastnik Dawid Banasiewicz, pomocnicy Daniel Kusal, Maciej Chrzanowski, Tomasz Szemraj oraz bramkarz Tomasz Adamski. Po wypożyczeniach powrócili obrońcy Sebastian Librowski i Michał Rutkow-ski.Natomiast z zagranicy wrócił obrońca Sebastian Partyka.

Zagrają u siebie z Grodem Wiślica

W niedzielę, o godzinie 15, OKS zmierzy się przed własną publicznością z Grodem Wiślica, który w pierwszej kolejce pokonał u siebie GKS Górno 1:0. Nasza drużyna zagra w optymalnym składzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie