Opatowski szpital wydzierżawiony na 30 lat

Umowę dzierżawy podpisały władze powiatu. Firmie z Katowic na 30 lat wydzierżawiono opatowski szpital.

DOKOŃCZĄ BUDOWĘ

- Do końca roku chcemy przenieść poradnie specjalistyczne z budynku przy ulicy Słowackiego - mówi Jan Gniadek, prezes spółki. - W starym szpitalu pomieszczenia będą zaadaptowane pod prowadzenie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Do końca roku zwiększyć sprzęt w bloku operacyjnym.

Spółka ma zamiar ubiegać się o kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na rehabilitację i chirurgię naczyń. Spółka będzie nieodpłatnie świadczyła zakontraktowane usługi, ale w planach ma otwarcie usług komercyjnych.

Ponadto firma w cztery lata ma dokończyć budowę szpitala. W tym celu zainwestuje około 30 milionów złotych. Wraz z rozbudową szpitala, powstaniem nowych usług medycznych potrzebne będą ręce do pracy. - Od wykwalifikowanych specjalistów do personelu średniego, salowych, techników, mechaników - wylicza Bogusław Włodarczyk, starosta opatowski.

Dotychczasowej załodze spółka zaproponowała czteroletni pakiet socjalny. - Z wyliczeń wynika, że w przyszłym roku tylko na same dodatki jubileuszowe firma musi znaleźć milion złotych - zaznacza Włodarczyk.

99 TYSIĘCY ZŁOTYCH

Drobny sprzęt medyczny powiat sprzeda spółce od ręki. Pieniądze pójdą na spłatę szpitalnego długu, który teraz wynosi osiem milionów złotych. Reszta aparatury zostanie sprzedana w ciągu pięciu lat. Co miesiąc do kasy powiatu wpłynie 99 tysięcy złotych za szpitalny czynsz.

SPÓŁKA POWIATU

Powiat założył też spółkę Top-Medicus. To ona pokieruje szpitalem do czasu przejęcia do przez katowicką firmę. Później spółka Top-Medicus zajmie się działalnością medyczną przy ulicy Słowackiego po tym, jak "specjalistyka" trafi pod dach szpitala. Top-Medicus poprowadzi oddział geriatryczny, a później zakład opieki leczniczej.

- Na opiekę leczniczą mamy już zabezpieczone pieniądze w Narodowym Funduszu Zdrowia - dodaje starosta Włodarczyk. - Oddział geriatryczny mógłby funkcjonować od listopada, a zakład opieki leczniczej nieco później. Musimy też znaleźć pieniądze na adaptację pomieszczeń przy Słowackiego.

SZANSY UPATRUJĄ W RESTRUKTURYZACJI

Powiat opatowski już od dawna od dawna chciał zrestrukturyzować szpital, by zapobiec jego bankructwu, a w skrajnym przypadku zamknięciu. Najnowsze, zapowiadane przepisy mówią o tym, że jeżeli szpital nie spłaci zadłużenia, to zrobią to samorządy. Ostatnio szpital przynosił same straty. W ubiegłym roku powiat do funkcjonowania szpitala dołożył milion złotych, a w tym roku zapłacił rachunek za ogrzewanie pustych pomieszczeń w wysokości pół miliona złotych.

Wielokrotnie też powtarzano, że powiatu nie stać na dokończenie budowy szpitala. Wyłożenie 30 milionów złotych jest niemożliwe. Ma to zrobić właśnie nowy dzierżawca.