MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opowiada JERZY KRYSZAK

Redakcja

Jerzy Kryszak - kiedyś wspaniały aktor, dziś jeden z najpopularniejszych... kabareciarzy - żartuje, że zarabia na życie rozśmieszaniem innych ludzi. Faktem jest, że na jego koncertach śmiech zawsze występuje w głównej roli. Prywatnie pan Jerzy także jest bardzo wesołym człowiekiem. Lubi przede wszystkim dowcipy o politykach (upodobał sobie zwłaszcza Lecha Wałęsę), ale śmieszą go też kawały o blondynkach, o policjantach i problemach małżeńskich.

- Jak się nazywa najpopularniejszy program "Microsoftu" do walki z wirusami?

- Format.

* * *

Po kilkunastu latach małżonek patrząc na żonę mówi:

- Tyłeczek masz zgrabny, cycusie też niczego sobie... eesz... ale, żebyś ty chociaż troszkę obca była...

* * *

- To prawda panie doktorze, że zdrowia nie kupi się za żadne pieniądze?

- A kto panu takich głupot nagadał?!

* * *

Jak mężczyzna kupuje kobiecie kwiatki, to jest impuls, a jak mężczyzna słyszy w słuchawce westchnienia kobiety? To jakieś 12 impulsów za minutę...

* * *

Różnica między seksem a śmiercią jest taka, że jak umierasz w samotności to nikt się z ciebie nie śmieje...

* * *

- Co to jest: 180-120-180?

- Dwie supermodelki obejmujące się.

* * *

- Dlaczego kobieta zawsze wpędzi faceta w kłopoty?

- Bo od tego jest, kobiety mają tendencje do tycia i kłopotów.

* * *

Dwie młode kobiety spacerują po parku. Ta, która pcha przed sobą wózek dziecięcy, szlocha:

- To jest właśnie ten kabriolet, który Józek obiecał mi przed ślubem...

* * *

Rozmawiają dwaj starcy:

- Coś strasznego śniło mi się tej nocy, tylko nie pamiętam co?

- To skąd wiesz, że było straszne?

- Bo moje zęby w szklance szczękały jeszcze do rana!

* * *

Turysta przechodzi obok Bacy i się pyta:

- Baco, co tu tak śmierdzi?

Na to Baca odpowiada:

- Alba maja kobita odkryła kołdrę, albo się stodoła otworzyła.

* * *

Pani na lekcji pyta się Jasia.

- Jasiu, co mamy z gęsi?

- Smalec.

- A co jeszcze?

- Smalec.

- A co masz w poduszce?

- Dziurę.

- A co wylatuje z dziury?

- Pióra.

- No więc co mamy z gęsi.

- Smalec.

* * *

- Wciąż nie mogę się zdecydować czy pójść na ten ślub...

- A ktoś cię zaprosił?

- Tak. Moja narzeczona.

* * *

Żona do męża:

- Zobacz ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak kopciuszek.

Mąż na to:

- A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie