[galeria_glowna]
- To wszystko zasługa niezwykłych rodziców, babć, cioć, znajomych i całych rodzin moich maluchów - zdradza tajemnicę sukcesu Bożena Kurek, wychowawca tej niezwykłej klasy, która swoją energią od pierwszych minut pobytu rozsadzała bałtowski kompleks turystyczny. - Są wyjątkowo rozbiegane, krzykliwe, czasem nawet nieznośne, ale ponieważ każde wyjątkowe i niepowtarzalne, więc dające ogromną satysfakcję z pracy -podkreśla i zaznacza ogromne zaangażowanie w wychowanie dzieci ze strony rodziców.
- Dlatego tak bardzo zależało mi, aby przyjechali razem z nami - zaznacza Bożena Kurek. Tymczasem dzieciaki były w swoim żywiole i nie odpuszczały żadnej w napotkanych atrakcji.
- Najbardziej podobała mi się opowieść o dinozaurach - mówił Maks. - To niesamowite, że tak wielkie drapieżniki, a żywiły się padliną.
- Dla mnie najciekawsze było to, że niezależnie od wielkości dinozaury znosiły podobnych rozmiarów jaja - dodaje Filip, który razem z całą klasą zapoznał się ze wszystkim, co najciekawsze w Bałtowie.
Nie udało się jedynie spłynąć tratwami, gdyż uniemożliwił to wysoki poziom wody w Kamiennej. Na pocieszenie najsympatyczniej klasie województwa, jej wychowawcy oraz towarzyszących rodziców pozostał fakt, że do popołudnia w Bałtowie utrzymywała się bezdeszczowa pogoda. W tym czasie w Tumlinie lało jak z cebra, ale taki to już przywilej tych najsympatyczniejszych, że i niebo im sprzyja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?