Organista Teodor Gołąbek po 67 latach pracy odchodzi na emeryturę
Teodor Gołąbek jako kościelny organista przepracował aż 67 lat. Jako absolwent jednego z pierwszych powojennych roczników Salezjańskiej Szkoły Organistowskiej w Przemyślu trafił do parafii w Bliżynie, następnie w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. 15 sierpnia 1959 roku przyjechał do Skarżyska - Kamiennej, miał zostać pomocnikiem organisty w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego. Ówczesny organista, Wojciechowski, poważnie zachorował i 22 - letni wówczas Teodor Gołąbek przejął jego obowiązki, w tym opiekę nad parafialnym chórem Sursum Corda. Zarówno organistą w "dużym kościele" jak i dyrektorem chóru jest nieprzerwanie od 63 lat!
Gloria Artis dla skarżyskiego organisty
W niedzielę 13 listopada podczas nabożeństwa Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski wręczył mu odznaczenie przyznane przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Brązowy Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Jest on nadawany osobom szczególnie wyróżniającym się w dziedzinie twórczości artystycznej, działalności kulturalnej lub ochronie kultury i dziedzictwa narodowego. - Bardzo dziękuję panu marszałkowi, że zabiegał o ten medal dla mnie. Całe życie pracowałem służąc Bogu i ludziom, nie myślałem o odznaczeniach. To, że tak długo mogłem wypełniać swoje obowiązki w zdrowiu to łaska od Boga - powiedział nam pan Teodor.
Teodor Gołąbek grał jeszcze przed soborem
Skarżyszczanin od ponad sześciu dekad gra na tych samych organach, wykonanych w 1932 roku. - Są bardzo kapryśne, wrażliwe na zmiany pogody i temperatury. Po wymianie mieszków prawie 10 lat temu spisują się dobrze - ocenia. Teodor Gołąbek pracę organisty i chórmistrza zaczynał jeszcze w czasach przed II Soborem. - Wtedy pieśni i modlitwy były po Łacinie, ksiądz odprawiał mszę tyłem do wiernych. Po soborze wszystko się zmieniło. Nawet pieśni kościelne. Część przetłumaczono na polski, ale skomponowano wiele nowych - wspomina nasz rozmówca.
Dziś zagra ostatni raz i odchodzi na emeryturę
Pan Teodor najbardziej lubi muzykę klasyczną. - Utwory Bacha czy Haydna zmuszają do myślenia i zbliżają człowieka do Boga - uważa organista. Przyznaje, że pracy musiał podporządkować życie rodzinne. Pytany o pasje poza muzyką, 85 - latek bez wahania mówi - elektronika. W okresie PRL - u naprawiał telewizory, które wówczas często się psuły, a nawet składał te urządzenia z części. - W Warszawie był sklep z częściami do telewizorów, które z różnych powodów odrzucano w fabryce. Te "odrzuty" można było naprawić i złożyć cały aparat - opowiada nasz rozmówca.
Teodor Gołąbek w poniedziałek 14 listopada po 67 latach pracy, odchodzi na emeryturę. Dziś po raz ostatni zagra na organach na Mszy Świętej o godzinie 18.00 w kościele przy ulicy Niepodległości w Skarżysku - Kamiennej.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?