Organizatorzy Marszu Równości w Kielcach złożyli skargę do sądu. Decyzja w ciągu 24 godzin

- Chcemy, aby sąd oddalił decyzję prezydenta, aby marsz się odbył tak, jak w innych miastach województwa - powiedziała jedna z organizatorek Marszu Równości w Kielcach, Nina Kubikowska z Prowincji Równości.

Katarzyna Kędzierska składając wniosek dodała, że organizatorzy Marszu Równości są karani za zagrożenie, które mogą stworzyć środowiska homofobiczne, a nie uczestnicy parady.

- Prezydent w uzasadnieniu swojej decyzji o odmowie marszu w Kielcach nie napisał, że jego uczestnicy niosą jakieś zagrożenie, ale wskazał, że jest ono ze strony środowisk nacjonalistycznych, radykalnych. Jesteśmy karani za to, że inne środowiska mogą zaszkodzić wizerunkowi marszu - dodała Katarzyna Kędzierska z Prowincji Równości.

Organizatorki zapewniły, że Marsz Równości jest pokojowy, w innych miastach przychodzą na niego rodziny z dziećmi. – Jesteśmy pewni, że z naszej strony nic złego się nie wydarzy, ale w każdej grupie mogą się znaleźć łobuzy – dodały.

Sąd Okręgowy w Kielcach ma 24 godziny na wydanie orzeczenia.

Przymnijmy, w środę prezydent Kielc, Bogdan Wenta wydał decyzję zakazującą Marszu Równości 13 lipca, powołał się na względy bezpieczeństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ: Marsz Równości w Kielcach się nie odbędzie? Konferencja prezydenta Kielc Bogdana Wenty [ZAPIS TRANSMISJI]

W innych miastach sądy stają po stronie organizatorów Marszu i uchylają zakazy wydane przez prezydentów.

Organizatorzy Marszu spodziewają się w Kielcach 500 uczestników. Parada ma się rozpocząć o godzinie 14 na ulicy Sienkiewicza i przejść pod pomnik Stanisława Staszica, poprzedzi ją Piknik Integracyjny o godzinie 12.

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?

Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze	Z którą partią ci po drodze? Quiz
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia	Co wiesz o grillowaniu? Quiz