Orkiestra dęta z Krasocina odniosła sukces na prestiżowym festiwalu w Czechach

NAJLEPSZY POKAZ PARADY

- Gościliśmy na zaproszenie Czechów wraz z zespołami ze Słowacji, Węgier, Włoch, Portugalii i oczywiście Czech. Scenariusz i organizacja festiwalu pozwalały nie tylko na zaprezentowanie się przed liczną czeską publiką, ale również pobawić się w niesamowitym miejscu w międzynarodowym towarzystwie. W sumie w trakcie festiwalu daliśmy sześć koncertów (pokazów). Najmilej będziemy wspominać sobotni, jedyny występ mający charakter konkursu - pokaz show muzycznego - opowiada Bartłomiej Robak, kapelmistrz orkiestry i prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Krasocinie.

Jury, którą stanowiła publiczność zgromadzona na chebskim zabytkowym rynku, po akceptacji przedstawiciela Światowego Związku Zespołów Show-Marszowych (WAMSB) Stana Michalskiego ze Stanów Zjednoczonych, za najlepszy pokaz parady wybrała prezentację orkiestry z Krasocina, opracowaną przez choreografa grupy Aplauz - Iwonę Duszę. Warto nadmienić, że tuż za krasocińskimi muzykami i tancerkami uplasowali się mistrzowie Włoch - Brianza Parade Band z Veduggio con Colzano.

NAJSYMPATYCZNIEJSZY WYJAZD

- Festiwal w Cheb to przede wszystkim duże przedsięwzięcie logistyczne - mówi Leopold Kwapisz, zastępca kapelmistrza krasocińskiej orkiestry. - Zarówno po naszej stronie (organizacja transportu, dokumentacji związanej z wyjazdem, prób), jak również po stronie organizatorów przygotowanie wymagało mnóstwo pracy, zakończonej sukcesem dla wszystkich - dodaje.

Wyjazd na czeski festiwal zorganizowała sama orkiestra. Krasocińscy muzycy zaprezentowali się w nowych cywilnych strojach, współfinansowanych z nagrody zdobytej na festiwalu w Rowach 2 lata temu oraz z funduszy realizowanego projektu "Organizacja i prezentacja warsztatów muzycznych" w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. - To był najsympatyczniejszy wyjazd naszej orkiestry w jej historii - twierdzi Bartłomiej Robak.