Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ORLEN Superliga. Pewna wygrana KS Kielce z Energą Wybrzeżem Gdańsk 41:28. MVP meczu Alex Dujszebajew, który rzucił 13 bramek

Dorota Kułaga, Wojciech Buras
W drugim w tym sezonie meczu w ORLEN Superlidze KS Kielce pokonał w Gdańsku Energę Wybrzeże 41:28.
W drugim w tym sezonie meczu w ORLEN Superlidze KS Kielce pokonał w Gdańsku Energę Wybrzeże 41:28. Orlen Superliga
W drugim w tym sezonie meczu w ORLEN Superlidze KS Kielce pokonał w Gdańsku Energę Wybrzeże 41:28. Po raz drugi "pękła" czterdziestka, a MVP spotkania został Alex Dujszebajew, który rzucił 13 bramek.

KS Kielce wygrało na wyjeździe z Wybrzeżem Gdańsk

Energa Wybrzeże Gdańsk - KS Kielce 28:41 (13:19)
KS Kielce:Wałach (6/19=32%), Błażejewski (4/19=21%) - A. Dujszebajew 13, Moryto 10, D. Dujszebajew 6, Surgiel 3, Tournat 3, Wiaderny 3, Karalek 2, Nahi 1, Kounkoud, Stenmalm, Olejniczak, Gębala.
Rzuty karne: 6 bramek/ 6 rzutów.
Kary: 6 minuty (Moryto, D. Dujszebajew, Nahi).

Energa Wybrzeże Gdańsk: Poźniak, Zakrzewski, Witkowski - Zmavc 5, Milicevic 3, Jachlewski 3 Pieczonka 3, Papaj 3, Stępień 3, Domagała 2, Niedzielenko 2, Siekierka 2, Będziekowski, Powarzyński, Papina, Peret.
Rzuty karne: 3 bramki/ 3 rzuty.
Kary: 14 minut (Powarzyński, Peret, Papaj, Zmavc, Będzikowski, Domagała).

Spotkanie od początku toczyło się w szybkim tempie. Miłosz Wałach wszedł w mecz kilkoma dobrymi interwencjami, ale gospodarze rozkręcali się z minuty na minutę. W 14 minucie Piotr Papaj wykorzystał rzut karny pokonał Miłosza Wałacha i było 8:8.

W 15 minucie na parkiecie pojawiła się zupełnie nowa siódemka. Surgiel, Alex Dujszebajew, Olejniczak, Stenmalm, Nahi, Karaliok
W 18 minucie Cezary Surgiel zdobył bramkę ze skrzydła i było 11:8 dla KS Kielce. Na 13:8 podwyższył Dylan Nahi.

Później nastąpił duży przestój Wybrzeża w ataku. W 23 minucie o czas poprosił duet Mariusz Jurkiewicz - Jakub Bonisławski i gra Wybrzeża zaczęła wyglądać lepiej w ofensywie, ale świetne minuty zaliczył Alex Dujszebajew i kielczanie utrzymali bezpieczną przewagę.

W zespole mistrzów Polski występowali dwaj bramkarze - Miłosz Wałach i Nikodem Błażejewski. Jak już informowaliśmy, Andreas Wolff ma uraz placów i czeka go sześć tygodni przerwy w występach na parkiecie.

Ostatnią bramkę w pierwszej połowie zdobył Arkadiusz Moryto, który wykorzystał rzut karny. Do przerwy mistrzowie Polski prowadzą 19:13.

- Wybrzeże to piąty zespół poprzedniego sezonu, więc wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Wiedzieliśmy, że gospodarze się nie położą. Po przerwie też łatwo nie będzie, ale myślę, że jeszcze powiększymy przewagę

- mówił w przerwie Tomasz Gębala dla stacji Polsat Sport.

W 36 minucie Arkadiusz Moryto znowu pewnie wykorzystał rzut karny i było 23:16. Do niecodziennej sytuacji doszło w 35 minucie. Karnego dla wybrzeża przestrzelił Piotr Papaj, ale Dylan Nahi nadepnął na linię przerywaną i „siódemka” musiała zostać powtórzona. Tym razem zawodnik z Gdańska się nie pomylił. Kolejne minuty to dobra dyspozycja Daniego Dujszebajewa, na którego nie mogła znaleźć sposobu defensywa Wybrzeża.

W 44 minucie dwa kontrataki wykorzystał Arkadiusz Moryto i przewaga żółto-biało-niebieskich sięgnęła ośmiu bramek. W 53 minucie kapitalnym zwodem po obrocie popisał się Alex Dujszebajew, zdobywając przy tym dwucyfrową liczbę bramek na swoim koncie. W ostatnich minutach meczu obie drużyny nie przykładały dużo uwagi do gry obronnej i z łatwością pozwalały na zdobywanie bramek swoim rywalom.

MVP meczu został Alex Dujszebajew, który rzucił 13 bramek. Po spotkaniu zawodnicy KS podziękowali grupie kibiców, która przebyła daleką drogę, żeby wspierać swoją drużynę w Gdańsku.

-Wybrzeże gra bardzo szybki handball, ale my też. Mamy dwie równe siódemki, które zmieniają się co 15 minut. Mieliśmy więcej sił i dlatego odskoczyliśmy i wygraliśmy 13 bramkami. To też okazały wynik. Stresowałem się, bo dwa ostatnie lata tu spędziłem. Bardzo się cieszę, że tu wróciłem, dobrze gra mi się w tej hali

- mówił po spotkaniu Miłosz Wałach, bramkarz kieleckiej drużyny, dla stacji Polsat Sport

- Planem była walka do samego końca i to się udało. Mimo że przegrywaliśmy, to cały czas goniliśmy wynik. Przyjemnie grało się z dawnym klubem, mam kilku przyjaciół w tej drużynie, zapraszam ich częściej do Gdańska

- powiedział Mateusz Jachlewski, zawodnik Wybrzeża, były zawodnik kieleckiego zespołu.

Następny mecz mistrzowie Polski rozegrają w środę, 6 września - w Hali Legionów podejmą Energę MKS Kalisz. Początek meczu o godzinie 18.00.

XXX

Tak zapowiadaliśmy mecz Energa Wybrzeże Gdańsk - KS Kielce

To dopiero początek maratońskiego tempa z jakim na starcie sezonu zmierzą się żółto-biało-niebiescy. We wrześniu mistrzowie Polski zagrają 8 spotkań, a pierwszy sprawdzian sezonu zaliczyli wzorowo, pokonując na inaugurację KGHM Chrobry Głogów 44:24. Teraz przyszedł czas na najdłuższą podróż w całym sezonie polskiej ORLEN Superligi, bo w drodze do Gdańska trzeba pokonać przeszło 500 kilometrów.

- Drużyna z Pomorza charakteryzuje się tym, że zawsze walczy do końca i nigdy nie odpuszcza. Tak samo było w ich pierwszym meczu w tym sezonie. Choć Kwidzyn wygrywał wysoko, gdańszczanie doszli rywali na jedną bramkę. Nie udało im się wygrać, ale dobrze walczyli

zaznacza Krzysztof Lijewski.

Zespół prowadzony przez Mariusza Jurkiewicza uległ w pierwszej kolejce w wyjazdowym meczu w Kwidzyniu różnicą trzech bramek. Teraz były kielecki zawodnik liczy na wsparcie swoich kibiców.

- Cieszymy się, że ponownie Hala AWFiS w Gdańsku będzie pękała w szwach i mam nadzieję, że publiczność okaże się naszym ósmym zawodnikiem

– powiedział Mariusz Jurkiewicz dla oficjalnej strony zespołu z Gdańska.

Pracę swojego dawnego klubowego kolegi docenia Krzysztof Lijewski.

- To młoda, ale poukładana drużyna, w której widać rękę Mariusza Jurkiewicza. Wszyscy wiemy, jakim był zawodnikiem i jakim jest trenerem. W ubiegłym sezonie zasłużenie wygrał nagrodę dla najlepszego trenera ORLEN Superligi. Ma odpowiedni warsztat trenerski i nie będzie musiał motywować drużyny na mecz przeciwko nam. Przeciwko Kielcom każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony

– kontynuuje.

Mariusz Jurkiewicz to nie jedyna postać w zespole z Gdańska znana z gry w Hali Legionów. Jego drużynę reprezentują także Mateusz Jachlewski, Damian Domagała i Kornel Poźniak, którzy zaliczyli w swojej karierze przygodę w kieleckich barwach.
Wiemy, że KS Kielce wystąpi bez kontuzjowanego Andreasa Wolffa, którego czeka około sześć tygodni przerwy spowodowanych kontuzją pleców. Haukur Thrastarson i Paweł Paczkowski wciąż potrzebują czasu, aby wrócić do pełnej dyspozycji, a Hassan Kaddah jeszcze nie przyleciał do Polski i przebywa w Egipcie, gdzie jest poddany rehabilitacji po kontuzji stopy. Klub liczy, że w Gdańsku zdolni do gry będą Tomasz Gębala i Szymon Sićko, którzy ostatnio zmagali się z drobnymi urazami.

Początek meczu Energa Wybrzeże Gdańsk – KS Kielce odbędzie się w niedzielę, 3 września, o godzinie 15.00. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport Extra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie