Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orlen Wisła Płock nie zagra w Lidze Mistrzów, ale powalczyła z Hamburgiem

/PK/
fot. Kamil Markiewicz
Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock nie zagrają w tym sezonie w Lidze Mistrzów. W półfinale turnieju eliminacyjnego o dziką kartę, rozgrywanego we francuskim St. Raphael, wicemistrzowie Polski przegrali z niemieckim HSV Hamburg 26:28. Jedynym polskim zespołem w Champions League będzie mistrz Polski, Vive Targi Kielce.

Orlen Wisła Płock - HSV Hamburg 26:28 (16:15)

Orlen Wisła: Sego, Wichary - Nikcević 3, Wiśniewski 1 - Nenadić 3 (1), Twardo, Ilyes 1 - Eklemović 2, Kubisztal - Kavas, Paczkowski - Ghionea 11 (4) - Toromanović 2, Syprzak 3.
HSV: Tahirović, Beutler - Lindberg 6 (6), Vori 3, Kraus 2, Hens 2, Duvnjak 3, Lijewski 1, Lacković 3, Schroeder 4, Petersen 1, Flohr 2, Nilsson 1.

Przebieg: 1:0, 1:3, 2:3, 2:4, 3:4, 3:7, 4:7, 5:7, 5:8, 6:8, 6:9, 8:9, 8:10, 9:10, 9:12, 10:12, 10:13, 11:13, 11:14, 13:14, 13:15, 16:15 - 16:18, 17:18, 17:19, 19:19, 19:22, 20:22, 20:24, 21:24, 21:25, 23:25, 23:27, 25:27, 25:28, 26:28.

Płocczanie nie wykorzystali okazji, by pokonać przeżywającą kryzys finansowy czwartą drużynę poprzedniego sezonu w Bundeslidze. "Nafciarze" słabo rozpoczęli mecz, za pasywnie grali w obronie, gubili piłkę w ataku pozycyjnym i w 11 minucie po kontrze Igora Vori przegrywali 3:7. Potem mecz się wyrównał, wicemistrzowie Polski poukładali grę i przewaga hamburczyków przestała rosnąć. Najskuteczniejszym graczem zespołu z Płocka był rumuński prawoskrzydłowy Valentin Ghionea, który do przerwy zdobył 8 bramek. Słabo prezentowali się za to płoccy rozgrywający, ci grający z prawej strony nie zdobyli w meczu żadnej bramki, podobnie jak Michał Kubisztal.

Najlepsza w wykonaniu Orlen Wisły była końcówka pierwszej połowy. Od stanu 13:15 w 26 minucie zespół z Niemiec zrobił serię błędów, co wykorzystała drużyna trenera Larsa Waltera, w wyniku czego na przerwę drużyny schodziły przy niespodziewanym, jednobramkowym prowadzeniu drużyny z Płocka.

Jednak po przerwie Orlen Wisła zagrała już słabiej. Nadal nie mogli się odnaleźć jej rozgrywający, którzy seryjnie oddawali nieskuteczne rzuty. Hamburg zdobył pierwsze trzy gole drugiej połowy, na pierwszą bramkę płocczan trzeba było czekać sześć minut (Ghionea). Wprawdzie w 38 minucie kontra Petara Nenadicia doprowadziła do remisu 19:19, ale HSV odpowiedziało serią trzech bramek, a w 47 minucie wygrywało 24:20. Orlen Wisła jeszcze kilka razy zbliżała się na różnicę dwóch bramek, ale rywale na więcej nie pozwolili.

W drugim półfinale, o godzinie 19, St. Raphael zagra ze słoweńskim Ciosem Koper. Do Ligi Mistrzów awansuje tylko zwycięzca turnieju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie