Orlicz Suchedniów - Partyzant Radoszyce 1:3 (0:2). Żelazowski - Chiberski, Zagdan, Myśliwy.
Orlicz: Bilski - Krogulec, Gil, Banaczkowski, Dębniak - Hajduk, Rogala, Pokotyliuk, Taler - Rabenda, Wilk oraz Zubacha, Serafin, Jaworek, Piwowar, Zegadło, Armata, Kozera, Żelazowski.
Partyzant: Pyka - Maciej Mazur, Cegieła, Kolba, Tanasiewicz - Bednarek, Komisarski, Kos, Chiberski - Myśliwy, Kluska oraz Stoiński, Pastucha, Michalski, Mateusz Mazur, Stolarczyk.
Trener Sławomir Grzesik, który zastąpił Jerzego Wójcika. Jak stwierdził po meczu, był to dla niego cenny sparing. - Szkoda tej porażki, na pewno popełniliśmy sporo błędów w obronie i trzeba z tego wyciągnąć wnioski przed rundą wiosenną. Problemem są też kontuzje. Dopiero poznaję drużynę, czeka nas na pewno dużo pracy - mówił Grzesik. Bliski przejścia do Orlicza jest także 37-letni Tomasz Żelazowski, były napastnik KSZO Ostrowiec Św. ostatnio grający w USA w Klubie Polonia New York SC. "Żelazko" zdobył jedynego gola dla Orlicza w meczu z Partyzantem. - Na pewno nie mam zbyt wiele czasu na wkomponowanie się do drużyny, ale myślę, że nie będzie źle. Liczę na to, że będę mógł pomóc drużynie w trzeciej lidze. Z obecnych zawodników Orlicza bardzo dobrze znam bramkarza Roberta Bilskiego, także Pawła Jaworka, teraz poznaję pozostałych chłopaków - podsumował Żelazowski, który jedzie z suchedniowską drużyną także na sobotni sparing do Puław z tamtejszą Wisłą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?