Udał się zawodnikom Orlicza rewanż za jesienną porażkę na własnym stadionie 2:3 z Czarnymi Połaniec. Mecz mógł się podobać. Było dużo walki i ciekawe akcje, jednak więcej szczęścia i zimnej krwi zachowali zawodnicy z Suchedniowa.
Pierwsi z prowadzenia cieszyli się jednak gospodarzem, którzy po akcji z dziesiątej minuty wywalczyli rzut karny. Piłkę w polu karnym zatrzymał ręką Milarz. Jedenastkę pewnie wykonał Piotr Mazurkiewicz. Goście wyrównali jeszcze przed przerwą. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Czarnych znalazł się Wilk, który nie dał szans Wojciechowi. W drugiej Polowie nadal inicjatywę mieli piłkarze Orlicza, ale nie wykorzystywali nadarzających się okazji. Groźne kontry wyprowadzali gospodarze, jednak na posterunku był Shram. Zwycięska bramka padła po wrzutce Ryńskiego. Głową nie do obrony uderzył Jaworek. Czarni w ostatnich sekundach meczu mogli wyrównać, jednak Meszek z kilku metrów nie zdołał pokonać bramkarza gości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?