Osadzeni w Zakładzie Karnym w Pińczowie aktywnie pomagają i pracują

Przeważnie pracują nieodpłatnie
W tym roku poza mury zakładu do prac kierowanych jest łącznie 69 osadzonych, wykonujących pracę w 21 grupach.
Czterdziestu skazanych pracuje nieodpłatnie na rzecz jednostek samorządu terytorialnego. Wykonują różnego rodzaju prace remontowe i porządkowe w Urzędzie Miasta, starostwie, szpitalu, szkołach, przedszkolu, Domu Pomocy Społecznej a ponadto w Państwowej Straży Pożarnej. Dwóch osadzonych pracuje nieodpłatnie wykonując prace na rzecz parafii rzymskokatolickiej w Pińczowie. Dziewiętnastu osadzonych zatrudnionych jest odpłatnie u trzech kontrahentów. Pracują w jednym z gospodarstw rolnych oraz w dwóch firmach.

Jest coraz więcej pracujących
Praca osób osadzonych w pińczowskim Zakładzie Karnym ma wieloletnią tradycję i perspektywy na przyszłośc, bo z roku na rok zwiększa się liczba zatrudnionych więźniów.
Praca osadzonych umożliwia przygotowanemu przez Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Centralny Zarząd Służby Więziennej program. Dzięki przywilejom i ulgom jakie program „Praca więźniów” daje potencjalnym pracodawcom udało się zwiększyć zatrudnienie w Zakładzie Karnym w Pińczowie do rekordowego w historii poziomu.
Obecnie zatrudnionych jest zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz Zakładu Karnego 368 skazanych co stanowi ponad połowę liczby wszystkich osadzonych.

Dobre strony zatrudnienia
- Z punktu widzenia Służby Więziennej, organizacja zatrudnienia i kierowanie więźniów do pracy jest jednym z zasadniczych środków oddziaływania. Praca jest jedną z najważniejszych form aktywności społecznej każdego człowieka. I tak też jest w przypadku osadzonych. To, że mogą pracować odpłatnie czy nieodpłatnie ułatwia przygotowanie do zwolnienia, a tym samym przeciwdziała ponownemu złamaniu prawa. Ponadto zatrudnienie umożliwia więźniom zdobycie nowych kompetencji, zachowanie odpowiedniej sprawności zawodowej, a w przypadku pracy odpłatnej również zgromadzenie środków finansowych - potrzebnych w chwili opuszczenia Zakładu Karnego. - poinformował nas Krzysztof Władny, Rzecznik Prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Pińczowie.