Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskar nie mówi, nie widzi, nie porusza się samodzielnie. Przekażmy na rzecz chłopca 1 procent podatku

/A.L./
12-letni Oskar i jego mama Dorota Wrzesień. Rodzina codziennie walczy o poprawę zdrowia chłopca.
12-letni Oskar i jego mama Dorota Wrzesień. Rodzina codziennie walczy o poprawę zdrowia chłopca. Agnieszka Lasek – Piwarska
Nie widzi, nie potrafi samodzielnie siedzieć, ale gaworzy i pięknie się uśmiecha - 12 letni Oskar Wrzesień i jego rodzina potrzebują wsparcia. Przekażmy na rzecz chorego chłopca 1 procent z naszego podatku

Można pomóc

Można pomóc

Pomóżmy 12 letniemu Oskarowi Wrześniowi przekazując 1 procent podatku na Fundację Dorośli Dzieciom - ulica Staszica 10 w Starachowicach - KRS 0000243743 z dopiskiem Oskar Wrzesień albo przekazując darowiznę na numer konta: 64105014321000002327585606.

Oskar ma wrodzoną toksoplazmozę z powikłaniami - porażeniem mózgowym, padaczką. Nie mówi, nie widzi, nie porusza się samodzielnie. Czasem - jak mówi jego mama Dorota Wrzesień - jego gałki oczne reagują na światło. Chłopiec lubi słuchać muzyki, bajek. Uśmiecha się, gdy mama go przytula, gdy z nim rozmawia.

Po serii badań: diagnoza

Dorota, Tomasz i Oskar Wrzesień mieszkają w 33 metrowym mieszkaniu na jednym ze starachowickich osiedli. Mieszkanie jest małe, ale bardzo przytulne a czynsz niewielki. Tylko ta miniaturowa łazienka - ciężko wnieść i wynieść z niej Oskara. I wózek na którym się porusza na zewnątrz, w domu się nie mieści - rodzice przechowują go w samochodzie.

- Oskar urodził się rok po naszym ślubie - opowiada Dorota Wrzesień - Ciąża przebiegała prawidłowo, wszystko było w porządku. Oskar urodził się w terminie, bez problemów. Tylko lewe oko miał zamknięte. Wyglądał jak mały pirat - mama Oskara uśmiecha się lekko. - Lekarz powiedział nam, że może oko się jeszcze nie wykształciło, że może pomogą krople. - poważnieje - Nie pomogły. Poszliśmy do okulisty, który stwierdził, że to może być nowotwór i skierował nas do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Tam po serii badań lekarze postawili diagnozę - wrodzona toksoplazmoza. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, co to znaczy, nawet się cieszyłam, że to nie nowotwór.

Noworodek i jego rodzice zostali skierowani do szpitala specjalistycznego w Kielcach.
- Tam się dowiedziałam, czym jest wrodzona toksoplazmoza, dowiedziałam się wszystkiego, co najgorsze - mówi Dorota Wrzesień.

Codzienna walka o poprawę

Chłopiec nieomal od urodzenia jest pod kontrolą lekarzy. Leki dla noworodka, dzięki którym choroba się nie pogłębia trzeba było sprowadzać zza granicy. Gdy Oskar miał pięć miesięcy zaczął chorować na padaczkę. Dziś, dzięki intensywnej pracy jego rodziców, lekarzy, rehabilitantów, 12 letni Oskar jest uczniem Szkoły Podstawowej numer 10 z oddziałami integracyjnymi. Specjaliści przychodzą do niego do domu - tygodniowo ma 10 godzin zajęć rewalidacyjno - wychowawczych, dwie godziny rehabilitacji, godzinę z logopedą. Dodatkowo - jeśli pogoda pozwoli - mama jeździ z nim trzy razy w tygodniu na rehabilitację prowadzoną w Stowarzyszeniu Niepełnosprawni Plus. Ale to wszystko kropla w morzu potrzeb. Rodzice, rehabilitanci pracują nad mięśniami chłopca - ćwiczą ręce, nogi, pracują nad tym, aby Oskar potrafił utrzymać prosto głowę, marzą, aby mógł usiąść.

Walka o poprawę jego stanu jest mozolna, wymaga wiele wysiłku i pieniędzy. Rodzice Oskara mówią, że skuteczne są turnusy rehabilitacyjne, podczas których chłopak oprócz rehabilitacji ma też wiele zabiegów. Na leczenie, rehabilitację potrzeba pieniędzy. Tata Oskara pracuje, mama od 12 lat zajmuje się swoim niepełnosprawnym synem - to codzienna walka 24 godziny na dobę.

Pomóżmy tej rodzinie przekazując darowiznę albo 1 procent z podatku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie