Resztę życia ma spędzić w więzieniu 33-letni Rafał Rosół, oskarżony o zamordowanie na tle seksualnym 23-letniej studentki z Sędziszowa. Taką decyzję podjął w środę Sąd Apelacyjny w Krakowie.
Sprawa dotyczy wydarzeń z września 2004 roku. Wtedy w Sędziszowie została zamordowana 23-letnia studentka filozofii. Tamtego wieczoru bawiła się z bliskimi na festynie. Około godziny 21 23-latka postanowiła wracać do domu. Chciała przygotowywać się do obrony pracy magisterskiej. Jak ustalili śledczy, napastnik pobił ją i zaciągnął na ubocze. Potem dotykał w miejscach intymnych i udusił paskiem, który wyciągnął z jej spodni. Jak ustalono w procesie, oskarżony ukrył ciało, zabierając jeszcze ofierze pierścionek i zegarek. Później poszedł do swojej dziewczyny, gdzie spędził noc.
Kilka miesięcy później policja zatrzymała 26-letniego wówczas Rafała Rosoła. Oskarżono go nie tylko o zamordowanie na tle seksualnym 23-latki, ale także o trzy inne napady na kobiety w mieście. Wszystkie ataki miały podłoże seksualne. Za te trzy napady w 2006 roku mężczyzna został skazany na 11 lat więzienia.
W 2006 roku zapadł pierwszy wyrok w sprawie najpoważniejszej - zabójstwa. Kielecki Sąd Okręgowy skazał mężczyznę na 25 lat więzienia. Nie orzekł dożywocia między innymi z powodu stwierdzonej u oskarżonego dewiacji - gwałcicielstwa. Ale po apelacji obrony proces toczył się od nowa. Drugi wyrok zapadł dwa lata później. Mężczyzna został skazany na dożywocie. Obrona znów się odwołała i Sąd Apelacyjny ponownie uchylił wyrok. Trzeci zapadł w ubiegłym roku. Tak, jak za drugim razem, mężczyzna został skazany na dożywocie. Za każdym razem przy wyroku sąd zgadzał się też na publikację wizerunku i nazwiska oskarżonego.
W środę Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał wyrok w mocy. - Sąd podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach w całości i skazał Rafała Rosoła na dożywocie - informuje sędzia Wojciech Dziuban, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Krakowie i dodaje: - Sąd nie uwzględnił jednak wniosku prokuratora, aby oskarżony mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie dopiero po 35 latach więzienia. Oznacza to, że będzie mógł ubiegać się o takie zwolnienie już po 25 latach.
Ponieważ wyrok został podtrzymany w całości, Sąd Apelacyjny w Krakowie zezwolił również na publikację wizerunku i nazwiska oskarżonego. Wyrok jest już prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
