Osobowość Roku 2020 w powiecie ostrowieckim. Wójt Bałtowa Hubert Żądło: Spełniam się jako samorządowiec

Panie wójcie, po dość burzliwym czasie w samorządzie bałtowskim, został Pan nominowany w plebiscycie Osobowość Roku i wygrał Pan zdecydowaną ilością głosów. Ta nominacja i przebieg głosowania były dla Pana zaskoczeniem?
Rzeczywiście początek mojej kadencji na stanowisku wójta Bałtowa nie należał do najłatwiejszych, o czym wszyscy doskonale wiemy. Tym bardziej cieszę się, że moja praca i podejmowane działania zostały docenione przez mieszkańców. Dziękuję za nominację i każdy oddany na mnie głos, to oczywiście wielka satysfakcja i jednocześnie nobilitacja do dalszej pracy.

W uzasadnieniu nominacji znajdowało się stwierdzenie o doprowadzeniu przez Pana do referendum i zmiany składu Rady Gminy. Od tamtej pory minął już ponad rok. Jak teraz współpracuje się Panu z radnymi?
Jak już mówiłem, to nie był dla mnie najłatwiejszy czas, bowiem traciliśmy go na niepotrzebne nikomu kłótnie i niesnaski. Teraz komfort pracy jest zupełnie inny. Mogę nareszcie skupić się na tym, do czego wybrali mnie mieszkańcy i na realizacji obietnic, które im złożyłem. Mam od początku bardzo konkretne plany na rozwój gminy i chcę je realizować. Mogę w pełni się spełniać jako samorządowiec.

Rok 2020 był jednym z najtrudniejszych, jaki wielu z nas do tej pory przeżyło. Nie tylko prywatnie, ale także w samorządach nie było łatwo. Jak sobie z tym poradziliście?
Pandemia postawiła nas w sytuacji, której nikt się nie spodziewał i na którą wielu z nas nie było przygotowanych. Oczywiście prywatnie dla wszystkich był to czas trudny, musieliśmy sobie wiele spraw przewartościować. W gminie też napotykaliśmy na wiele utrudnień, choćby związanych z codzienną komunikacją. Byliśmy zmuszeni zamknąć się przed mieszkańcami, przestawić na pracę zdalną, co na pewno jej nie ułatwiało, ale wyszliśmy z tego obronną ręką. Natomiast jest chodzi o kondycję samorządu, to na pewno nie możemy narzekać. Pieniądze zewnętrzne, rządowe, które do nas popłynęły, nie tylko zrekompensowały mniejsze wpływy z tytułu podatków, ale pozwoliły na rozpoczęcie wielu dla nas ważnych inwestycji.

Jakie więc ma Pan plany na najbliższą przyszłość Bałtowa?
Mamy kilka konkretnych inwestycji do zrealizowania, których pozytywne skutki na pewno odczują mieszkańcy. Mam też nadzieję, że jest już za nami okres zamknięcia i będziemy mogli w końcu spotykać się z mieszkańcami, wsłuchiwać się w ich głosy i realizować potrzeby.
Dziękuję za rozmowę.