Kielczanie zagrają w Kaliszu
Industria Kielce pokonała w sobotnim meczu Energę Wybrzeże Gdańsk. "Żółto-biało-niebiescy" zakończyli pierwszą połowę na jednobramkowym prowadzeniu. W drugiej odskoczyli na 10 trafień przewagi, ale to zawodnicy z Pomorza zaliczyli na koniec serię 7:1 w ataku i zredukowali stratę do czterech goli różnicy. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 34:30 na korzyść mistrzów Polski.
W środę podopieczni Talanta Dujszebajewa zagrają ostatni mecz wyjazdowy w tym roku. Ich wyjazdowym rywalem w rozgrywkach ORLEN Superligi będzie Energa MKS Kalisz. Później czekają ich dwa mecze w Hali Legionów, gdzie podejmą Górnika Zabrze i Orlen Wisłę Płock.
- Analizowaliśmy MKS Kalisz na wideo i widać, że mają wiele cierpliwości w ataku. Nie grają nic na siłę. Czekają, aż przeciwnik zaśpi i popełni błąd, a wtedy potrafią to wykorzystać. To duży plus. Ich obrona jest dość ruchliwa. Wygląda to na 6-0, ale czterech zawodników w środku defensywy jest bardzo aktywnych. Szacunek dla Rafała Kuptela, bo robi świetną robotę. Mam nadzieję, że na meczu będzie dużo kibiców. To dla nich gramy. Im większa publika, tym większa adrenalina, atmosfera i emocje. To działa na korzyść gospodarzy, bo sprzedadzą więcej biletów, ale też dla nas, ponieważ będziemy mogli się zaprezentować szerszej publiczności - powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.
Zespół z Kalisza źle rozpoczął sezon i już po dwóch pierwszych kolejkach włodarze klubu zdecydowali się na zmianę na stanowisku pierwszego trenera drużyny. Pawła Nocha zastąpił Rafał Kuptel, który stopniowo zaczął usprawniać grę swoich podopiecznych. Ekipa z Wielkopolski diametralnie wskoczyła do górnej połówki tabeli, a przed meczem z Industrią zaliczyła serię trzech zwycięstw z rzędu. Pierwszy mecz pomiędzy oboma zespołami zakończył się wynikiem 40:29 na korzyść kielczan.
- To był bardzo dobry ruch ze strony włodarzy z Kalisza, bo Rafał Kuptel broni się swoimi wynikami. Ja go znam bardzo dobrze. Mieliśmy przyjemność grać razem w reprezentacji. To pracuś na boisku i na stanowisku trenera. Widać jego rękę. Wszyscy wiedzą co mają robić. Każda formacja jest poukładana. W obronie rządzi nasz dobry kolega Mateusz Kus, a w ataku młodszy z braci Pilitowskich. Do łask wrócił Piotr Krępa, który wcześniej nie był tak karmiony piłką, a z nowym szkoleniowcem hierarchia się zmieniła i jest częściej dostrzegany przez kolegów. W bramce dobrze znany kieleckim kibicom Krzysiek Szczecina. To jest dobra drużyna, która ma jakość, by walczyć z każdym - skwitował Krzysztof Lijewski.
W kadrze Industrii na mecz w Kaliszu nie znajdą się Igor Karacić i Arkadiusz Moryto. Chorwat narzeka na ból kolana, a prawoskrzydłowy wciąż dochodzi do pełnej sprawności po kontuzji barku.
Wyjazdowy mecz mistrzów Polski z Energą MKS Kalisz odbędzie się w środę, 13 grudnia, o godzinie 20. Transmisja na platformie emocje.tv.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?