Nie dość, że KSZO, który jest ostatni w tabeli, zagra z liderem i głównym kandydatem do awansu, to jeszcze wystąpi osłabiony. Zabraknie dwóch podstawowych zawodników formacji defensywnej - za cztery żółte kartki będzie pauzował Radosław Kardas, z powodu kontuzji nie zagra Michał Stachurski.
Faworytem meczu na pewno są gospodarze, którzy mają w składzie między innymi byłego reprezentanta Polski Marcina Mięciela - ma na koncie dziewięć bramek oraz Jakuba Koseckiego, syna byłego reprezentanta Polski Romana Koseckiego.
- Po porażce z GKS Katowice jesteśmy w trudnej sytuacji, ale walczymy do końca. W tej rundzie mamy jeszcze dwa mecze i postaramy się powiększyć dorobek punktowy. ŁKS ma mocny zespół, na pewno trzeba uważać na Marcina Mięciela, czołowego strzelca pierwszej ligi. Jeśli chcemy sprawić niespodziankę, musimy zagrać konsekwentnie w obronie i skuteczniej niż w ostatnim meczu - powiedział Janusz Jojko, drugi trener KSZO.
Przynajmniej w dwóch najbliższych spotkaniach - z ŁKS i kończącym rundę jesienną meczu z Sandecją Nowy Sącz ostrowiecki zespół poprowadzi Czesław Jakołcewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?