Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnia droga Kazimierza Ostrowskiego, sportowca, działacza Hetmana Włoszczowa, cenionego i odważnego nauczyciela (ZDJĘCIA)

Iwona Boratyn
Nieważne, czy był wielkim piłkarzem, albo czy mógłby być wielkim trenerem, lub wybitnym nauczycielem. Ważne, z czym zostają ci, którzy go znali - dobrego kolegę, oddanego społecznika, animatora sportu i obrońcę wartości. W życiu wiodło mu się różnie, raz na wozie, raz pod wozem, ale miał swoje wielkie dni: te w Hetmanie i wtedy, gdy przyszło mu bronić z uczniami krzyży. Zakochał się we włoszczowskim klubie. Gdy musiał pożegnać szkolne mury, szybko odnalazł się w bankowości i organizacji gminnego sportu. W środę, 23 czerwca, rodzina, przyjaciele, dawni współpracownicy, młodzież, samorządowcy i znajomi pożegnali Kazimierza Ostrowskiego, który zmarł w minioną niedzielę 20 czerwca. Spoczął na cmentarzu parafialnym we Włoszczowie.

Kazimierz Ostrowski był radnym Rady Powiatu Włoszczowskiego pierwszej kadencji (1998-2002) i trzeciej kadencji (2006-2010), dyrektorem włoszczowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w latach 1972-1974 i 2007-2009, nauczycielem ekonomiki i rachunkowości w Zespole Szkół Zawodowych w latach 1984-1998, potem wicedyrektorem tej szkoły w latach 1990-1998. Jako nauczyciel stanął po stronie protestującej młodzieży w słynnym strajku o krzyże w 1984 roku. W 1974 roku był jednym z inicjatorów powołania do życia Zakładowego Klubu Sportowego "Hetman" we Włoszczowie. W klubie tym przez kilka lat społecznie prowadził księgowość, pełnił również funkcję sekretarza, skarbnika, członka komisji rewizyjnej, kierownika sekcji piłki nożnej Klubu. W 2013 roku otrzymał nagrodę Starosty Włoszczowskiego. Bramkarz, księgowy, kronikarz Hetmana. Ileż w nim było życia, radości i nadziei.

Zapamiętamy jego uśmiech, tyle pasji, zabieganie. Pamiętał kibiców i kolegów z drużyny. Na boisku pracował najciężej, taka rola bramkarza, a poza nim był fantastycznym kompanem. Kiedy mówił o sporcie potrafił nadać rzeczom i sprawom odpowiednie słowo. O tej porze roku patrzyłby na stadiony Europy i kibicował biało-czerwonym. Niestety odszedł. W wieku 74 lat. Wspominał, że największy zjazd Hetmana odbył się na 30-lecie klubu. W środę też, Panie Kazimierzu, sportowcy i kibice dopisali! Spoczywaj w Pokoju!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie