Mszę za Stanisława Zielińskiego odprawiono w kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Starachowicach. Wierny kibic Staru spoczął na cmentarzu parafialnym na Bugaju.
- Dziękuję Panie Stanisławie za każde słowo, za każdą rozmowę. Dziękuję za obecność na każdym meczu. Wielki sympatyk piłki nożnej odszedł do domu Pana. Zawsze obecny na meczach Staru.Dziękujemy Panie Stasiu za wszystkie uwagi, podpowiedzi przed i po każdym meczu. Teraz wszystkie mecze będzie Pan obserwował z sektora Niebo - tak żegnał kibica prezes Staru Emil Krzemiński na Facebooku.
- Pana Stanisława znał każdy prezydent - wchodził, otwierał drzwi, mówił co miał danego dnia do powiedzenia i biegł dalej, przekazać swoje uwagi w kolejnych instytucjach na terenie miasta. Ostatnimi czasy uwag było mniej, pani sekretarka przekazywała jedynie pozdrowienia od Pana Stanisława, który codziennie zaglądał do urzędu. Nie przerywał już trwających spotkań tylko prosił, żeby przekazać pozdrowienia i pamiętać o kalendarzu na Nowy Rok. W tym miesiącu miałem przekazać jak co roku kalendarz na Nowy Rok z życzeniami. Nie zdążyłem. Pan Stanisław pobiegł dalej - tak pana Stanisław wspominał na Facebooku prezydent Marek Materek.
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?