[galeria_glowna]
Na czwartkowym treningu trener Leszek Ojrzyński podzielił ekipę na dwie drużyny i mobilizował zawodników by nie oszczędzali się i nie odstawiali nóg podczas wewnętrznej gierki. Ale prawdziwy sprawdzian czeka jego piłkarzy w piątek, gdy rozegrają dwa ostatnie mecze kontrolne przed sezonem.
Najpierw o godzinie 11.30, w tym teoretycznie słabszym składzie, Korona zmierzy się na stadionie przy ulicy Szczepaniaka z pierwszoligową Termaliką Bruk-Bet Nieciecza, a o 15.30 na głównej płycie Areny Kielc zagra z beniaminkiem ekstraklasy - Cracovią Kraków. Wstęp na obydwa mecze jest wolny, a w tym mocniejszym składzie, między innymi z Pawłem Golańskim, Pavolem Stano, Piotrem Malarczykiem czy Vlastimirem Jovanoviciem, Korona zagra z "Pasami".
- Taki jest plan, by z Cracovią grała ta mocniejsza drużyna, a czy będzie to rzeczywiście ten silniejszy skład, to się okaże na boisku. W każdym razie wszyscy piłkarze mają równe szanse w walce o wyjściową jedenastkę na inauguracyjny mecz za tydzień i od nich samych zależy, czy tę szansę wykorzystają w sparingach - mówił podczas czwartkowego treningu trener Ojrzyński, bacznie przyglądając się swoim zawodnikom.
Przypomnijmy, że na inaugurację rozgrywek Korona podejmuje na Arenie Kielc trzeci zespół minionego sezonu - Śląsk Wrocław, a mecz rozegrany zostanie w niedzielę, 21 lipca, o godzinie 15.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?