Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostre słowa Piotra Dudy, szefa "Solidarności", o prezesie kieleckiej "Premy"

Paweł WIĘCEK
- Prezes nie ma prawa być stróżem w tej firmie, bo jego zachowanie na to nie pozwala – mówił Piotr Duda, szef "Solidarności”, przed siedzibą kieleckiej "Premy”.
- Prezes nie ma prawa być stróżem w tej firmie, bo jego zachowanie na to nie pozwala – mówił Piotr Duda, szef "Solidarności”, przed siedzibą kieleckiej "Premy”. Dawid Łukasik
- Zrobię wszystko, by ten pan był jak najkrócej w tym zakładzie pracy. Taki prezes nie powinien pełnić obowiązków stróża - mówił przed siedzibą firmy Piotr Duda. Pracownicy przyjęli te słowa oklaskami. Przewodniczący "S" obiecał interwencję na szczeblu rządowym w sprawie "Premy".

We wtorek w Kielcach obraduje Krajowy sztab protestacyjny NSZZ “Solidarność". Do stolicy województwa zjechali przewodniczący wszystkich regionów i sekretariatów branżowych "S". Związkowcy skupią się głównie na podjęciu decyzji odnośnie działań przeciwko niekorzystnym dla pracowników zmianom w kodeksie pracy.

Omówiona zostanie także sytuacja w kieleckim Centrum Produkcyjnym Pneumatyki "Prema" S.A. Przypomnijmy. Pracownicy firmy żądają usunięcia ze stanowiska prezesa Grzegorza Wysockiego. Zarzucają mu między innymi łamanie praw pracowniczych oraz działanie na szkodę spółki. Prezesa broni rada nadzorcza, a on sam zapowiada, iż nie poda się do dymisji.

Piotr Duda, przewodniczący "Solidarności", spotkał się we wtorek przez "Premą" z pracownikami kończącymi pierwszą zmianę. Obiecał im, że podejmie interwencję w sprawie sytuacji w spółce u ministra skarbu państwa Mikołaja Budzanowskiego oraz wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego.

- Będę się domagał rozwiązania probelmu, bo taki prezes nie powinien pełnić obowiązków stróża. On traktuje pracowników jak przedmioty, a Ministerstwo Skarbu Państwa biernie się temu przygląda. Trzymajcie się! Zrobię wszystko, by ten pan jak najkrócej był w tym zakładzie pracy - powiedział Duda.

- Dziękujemy za wsparcie i zainteresowanie - odparł Sławomir Barwiński, wiceszef zakładowej "S" w "Premie". - Nie ma za co dziękować. Od tego jestem - podkreślił Piotr Duda.

- To nie są słowa na wiatr. Przewodniczący ich dotrzyma - zapewnił Waldemar Bartosz, szef "S" w regionie świętokrzyskim.

Na koniec Piotr Duda ostrzegł, co może się stać, jeśli minister skarbu państwa nie odwoła Grzegorza Wysockiego. - Jeśli prezes łamie prawo, my też będziemy zmuszeni łamać prawo - zaznaczył przewodniczący "S".

Grzegorz Wysocki, prezes kieleckiej "Premy", jest zdziwiony postawą szefa "Solidarności". - Jeśli pan Duda popiera takie zachowania pracowników, że w pracy łamią przepisy BHP, że nadużywają alkoholu, nie wypełniają obowiązków pracowniczych, to jaką on kieruje organizacją? - pyta Wysocki.

Prezes "Premy" ironizuje, że rozważy opcję rezygnacji ze stanowiska pod jednym warunkiem. - Jeśli pan Duda jest gotowy ustąpić z zajmowanej funkcji - mówi Wysocki. Dodaje, że przewodniczący "S" powinien przeprosić go za to, jacy ludzie są członkami związku. - Bo to oni zmuszają mnie do podejmowania takich działań - zaznacza.

Wysocki radzi Dudzie, by sprawdził swoje umiejętności w kierowaniu dużym przedsiębiorstwem. - Pan Duda dużo mówi, ale w życiu za nic nie odpowiadał. Jeśli ma taką moc sprawczą, zachęcam go, by wystartował na prezesa LOT-u i pokazał, jak się prowadzi firmę - zachęca Grzegorz Wysocki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie