Ostrowieccy policjanci zatrzymali podejrzewanego o związek z oszustwem. Pojechali po niego aż na Dolny Śląsk

Do oszustwa doszło w początkach maja ubiegłego roku. Do 78-latki z Ostrowca zadzwonił człowiek podający się za policjanta. Mówił, że oszczędności jakie kobieta ma w banku, mogą być zagrożone przez hakerów. Sugerował, iż pieniądze będą bezpieczne, jeśli 78-latka przeleje je na inne konto, a potem przekaże mu PIN, zaś do kontaktów poda w banku podyktowany przez niego numer komórki.

Kobieta wykonała polecenia. Nim po rozmowie z synową zorientowała się, że została oszukana, konto było już puste. Przepadło blisko 111 tysięcy złotych. Ostrowieccy policjanci ustalili na czyje konto przelane zostały pieniądze kobiety. W tym tygodniu pojechali do województwa dolnośląskiego i zatrzymali podejrzewanego 27-latka.

Przypomnijmy, za oszustwo polskie prawo przewiduje karę nawet ośmiu lat więzienia.

TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu

Tych aut lepiej nie kupujcie. Albo już szukajcie mechanika	Jak zmieniły się gwiazdy na przestrzeni lat? [ZDJĘCIA]
Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Rozwiąż test! [10 ZDJĘĆ - QUIZ]	Którzy Polacy piją najwięcej alkoholu? [LISTA ZAWODÓW]
Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!	Piłeś? Sprawdź, kiedy znów możesz wsiąść za kółko