We wtorkowe przedpołudnie 68-latek ze Staszowa odebrał telefon od człowieka podającego się za jego brata. Dzwoniący prosił o pilną pożyczkę: osiem tysięcy złotych.
- 68-latek zorientował się, że ma do czynienia z oszustem i przerwał rozmowę. Krótko później zadzwonił do niego kolejny mężczyzna, tym razem podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Podał nawet nazwisko i numer identyfikacyjny. Twierdził, że tropi oszusta i sugerował, by 68-latek wydał pieniądze obcemu człowiekowi, a ten zostanie wówczas zatrzymany na gorącym uczynku - mówi Mariusz Domagała, oficer prasowy staszowskiej policji.
Mieszkaniec Staszowa przejrzał plan oszustów i zaalarmował prawdziwych policjantów. Tego samego dnia telefon z prośbą o osiem tysięcy złotych pożyczki odebrała również 70-latka ze Staszowa. O pieniądze prosił rzekomy kuzyn. Kobieta poznała, że to nie jej krewny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?