Oto najsympatyczniejsi maturzyści z powiatu koneckiego

Zwycięzcy, nagrody

Najsympatyczniejsza klasa powiatu koneckiego otrzymuję nagrodę w postaci imprezy w Sielpi ufundowanej przez burmistrza Końskich Michała Cichockiego. Wygrała klasa IV THA technik hotelarstwa z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 3 w Końskich; drugie miejsce zajęła klasa IV TAK z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 w Końskich; trzecie klasa III C z Liceum Ogólnokształcącego numer 1 w Końskich. Każdy z uczniów klas, które zajęły drugie i trzecie miejsce otrzyma albumy z serii "Wielkie muzea". Obie klasy przedstawimy za tydzień w "Echu Koneckim".

To klasa, w której zdecydowaną większość stanowią dziewczyny. Panów jest zaledwie trzech, ale jak śmieją się tegoroczne maturzystki - dla zachowania równowagi tylu im wystarczy. W swoim babskim towarzystwie zupełnie się nie nudzą, a znakomite poczucie humoru "trzech rodzynków" świetnie urozmaica czas spędzony w szkole.

POWSZECHNA MOBILIZACJA

Do udziału w plebiscycie uczniowie zwycięskiej IV THA o specjalizacji technik hotelarstwa zgłosili się bez wahania. - Mobilizowaliśmy wszystkich znajomych i całe rodziny. Dużo pomogło nam nagłośnienie sprawy na portalach społecznościowych. Do końca też śledziliśmy jak rozkładają się wyniki, a przed ich ostatecznym ogłoszeniem długo w nocy siedzieliśmy przed komputerami - śmieją się ze swojego zaangażowania najsympatyczniejsi.

WSZECHSTRONNOŚĆ TO ICH MOCNA STRONA

Dlaczego się zgłosili? Odpowiadają bez zbędnej kokieterii: - Wystarczy na nas spojrzeć, jesteśmy błyskotliwi, elokwentni i do tego mamy urok osobisty. No i oczywiście jesteśmy nieziemsko skromni - dodają filuternie. Na pytanie czy wśród nich jest ktoś odznaczający się wyjątkowym talentem solidarnie z lekkim oburzeniem odpowiadają: - Wszyscy jesteśmy wyjątkowi. I faktycznie trudno się z tym nie zgodzić. Poza tym widać, że uczniowie zwycięskiej klasy bardzo się lubią i stanowią zgraną paczkę.

Maturzyści przekonują też o swoich zdolnościach artystycznych. - Jesteśmy rozśpiewaną klasą. Mamy też zdolności literackie - dodają ze śmiechem. Temat rozwija wychowawczyni klasy, pani Małgorzata Maciejczyk. - To bardzo rozrywkowi, młodzi ludzie. Moi podopieczni naprawdę są wspaniali. Stale nie opuszcza ich dobry humor. Nie raz się zdarzyło, że pisali wiersze i listy do nauczycieli, w których była ukryta prośba o przełożenie klasówki. Trzeba przyznać, ze jest to dość oryginalny sposób na zjednanie sobie grona pedagogicznego.

Uczniowie o swojej wychowawczyni wypowiadają się również w samych superlatywach. - Oczywiście jest najlepsza! Zawsze sympatyczna, można na niej polegać. Bardzo też nas wspierała w plebiscycie - mówią zgodnie czwartoklasiści. - Faktycznie kibicowałam moim wychowankom z całego serca. Wysyłałam smsy i angażowałam w głosowanie wszystkich dookoła. Zasłużyli sobie na to, a ja się bardzo cieszę, że będą mieć miłe wspomnienie już na koniec pobytu w szkole - przyznaje nauczycielka.

PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ

Na pytanie czy boją się egzaminu dojrzałości maturzyści odpowiadają twierdząco. Ale są urodzonymi optymistami, więc jakoś to będzie. A co po maturze? Jeszcze nie wiedzą do końca, ale na pewno wszyscy wybiorą się na studia. Niektórzy mówią o hotelarstwie i turystyce, inni wspominają o psychologii. Jest też paru uczniów z zacięciem sportowym, myślących o Akademii Wychowania Fizycznego. Wśród nich grający w piłkę nożną Emil i zajmująca się tańcem Bogumiła. Jedno jest pewne: z taką dawką przebojowości i wdzięku z pewnością szybko znajdą swoje miejsce w życiu.