Otworzyli wystawę poświęconą wojnie na Kielecczyźnie [GALERIA]

Starosta kielecki MIchał Godowski zaznaczył podczas otwarcia wystawy, iż samorząd powiatu kieleckiego stara się w różnoraki sposób pielęgnować narodową pamięć. - To z jednej strony wspieranie ludowej kultury i ochrona narodowego dziedzictwa, a z drugiej przypominanie ważnych wydarzeń z historii naszego narodu i jego wybitnych synów - powiedział. W siedzibie kieleckiego starostwa organizowane były wystawy poświęcone Tadeuszowi Kościuszce, Batalionom Chłopskim oraz Wincentemu Witosowi. Każda z nich przybliżała jakiś fragment historii Polski. Co ważne, były pokazywane w powiatowych placówkach oświatowych, gdzie stanowiły ilustracje do lekcji historii. Starosta zaznaczył, że w polskim kalendarzu każdy w zasadzie miesiąc mógłby być miesiącem pamięci narodowej. - W każdym bowiem miały miejsce znaczące dla naszego narodu wydarzenia - powstania narodowe, czy to listopadowe, styczniowe, warszawskie, ważne bitwy ważące nie tylko na dziejach naszego kraju - jak sierpniowa bitwa warszawska z 1920 roku, czy wręcz całe kampanie wojenne - jak ta z września roku 1939. Mógłby to być lipiec, kiedy to w 1943 roku miała miejsce pacyfikacja Michniowa, który stał się polskim symbolem męczeństwa mieszkańców wsi, a na Kresach Wschodnich w tym samym czasie miała miejsce kulminacja tzw. rzezi wołyńskiej.

Kwiecień ma w tym kalendarzu także bardzo istotne miejsce - przed 13 laty - 2 kwietnia - zmarł jeden z najwybitniejszych Polaków świętego Jan Paweł II. W 1940 roku od 3 kwietnia do początków maja w Katyniu NKWD zamordowało około 4 400 polskich oficerów, a przed 8 laty doszło do tragicznej w skutkach katastrofy na lotnisku w Smoleńsku, w której zginęło 96 wybitnych przedstawicieli Polski, udających się na obchody rocznicy mordu katyńskiego.

Ekspozycja otwarta w środę w Starostwie Powiatowym pochodzi z Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie. Jak zaznaczył kierownik placówki - Janusz Kozera, przedstawiono na niej najważniejsze wydarzenia i fakty z okresu okupacji niemieckiej, udokumentowane zdjęciami, mapami, fotokopiami artykułów z ówczesnej prasy. Wystawa opisuje straty wojenne Kielecczyzny w latach II wojny światowej. Opowiada o zagładzie ludzi, zniszczeniach materialnych oraz grabieży polskiego majątku. Ta wystawa przywołała wspomnienia u członków Powiatowej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych. - Pamiętam jak uciekaliśmy ze wsi, kiedy Niemcy robili łapankę. Chowaliśmy się w lesie przez dwa dni i jedliśmy tylko jagody i szczaw. Kiedy nas złapali to w wagonach dla zwierząt nas przewozili do obozu, gdzie odbywała się segregacja - opowiadał Stanisław Markowicz ze Związku Inwalidów Wojennych RP. - My pamiętamy tamte wydarzenia, ale dzieci, a w szczególności młodzież powinna się o nich uczyć - dodał Mieczysław Kasiński z Ogólnopolskiego Związku Żołnierzy Batalionów Chłopskich.

Powiatowa Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych zebrała się po raz pierwszy w tym roku. Kombatanci omówili organizację uroczystości upamiętniającej tragedię katyńska, która odbędzie się 10 kwietnia w Powiatowym Zespole Szkół w Łopusznie. Na ten dzień zaplanowano uroczystą mszę świętą w kościele parafialnym, a po niej główne uroczystości na placu przed szkołą powiatową w Łopusznie. Rada także jednogłośnie wyraziła potrzebę stworzenia listy wszystkich miejsc pamięci narodowej w powiecie kieleckim.