Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Owacja dla odchodzącego dyrektora - “Staszic” pięknie pożegnał Wiesława Piecha

Rafał Banaszek
Wiesław Piech odszedł ze szkoły zasypany kwiatami. Grono pedagogiczne i uczniowie pożegnali go owacją na stojąco.
Wiesław Piech odszedł ze szkoły zasypany kwiatami. Grono pedagogiczne i uczniowie pożegnali go owacją na stojąco. Rafał Banaszek
- Przez wiele lat pokazywał nam pan, z jaką odpowiedzialnością i zaangażowaniem należy kierować placówką, zawsze mając na uwadze przede wszystkim dobro uczniów i nas pracowników - żegnali odchodzącego na emeryturę dyrektora nauczyciele włoszczowskiego „Staszica”.

W ubiegły czwartek, 13 października, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych numer 3 imienia Stanisława Staszica we Włoszczowie pożegnał uroczyście po 9 latach pracy swojego dyrektora Wiesława Piecha - gościa honorowego uroczystości, jak go określano. Dwa dni wcześniej zrobili to dwaj starostowie włoszczowscy.

- Zostawia pan szkołę w bardzo dobrej kondycji. Za pana kadencji powstał zespół boisk wielofunkcyjnych „Orlik”, strzelnica sportowa, zostały wymienione okna w szkole i internacie, powstały drogi wewnętrzne, parking strzeżony, ogrodzenie, odnowione zostały korytarze w szkole, stołówka i świetlica w internacie, doposażone zostały pracownie przedmiotowe i wiele innych inwestycji. Również poziom nauczania kierowanej przez pana szkoły osiągnął bardzo wysoki poziom. Świadczą o tym wyniki egzaminów maturalnych i zawodowych oraz miejsca naszej szkoły w rankingach - przypominał zasługi Wiesława Piecha Piotr Dziuba, jego następca, na razie pełniący obowiązki dyrektora placówki (prawdopodobnie do końca tego roku szkolnego).

- Bardzo dobrze wiemy, że każdy człowiek po bardzo wielu latach pracy musi wreszcie odpocząć. Może wreszcie wybierze się pan na swój pierwszy spokojny urlop, jakiego nie miał pan od 9 lat, bo życie szkolne, oprócz radości i satysfakcji, niesie również stres. Może wreszcie będzie pan miał czas na swoje hobby i czas tylko dla siebie - kontynuował dyrektor Dziuba.

Pochwały dla odchodzącego dyrektora popłynęły też od grona pedagogicznego, nauczycieli z internatu, pracowników administracji i obsługi szkoły. - Dbał pan o modernizację i rozwój naszej szkoły. Starał się pan najlepiej, najrzetelniej przekazywać nam wiedzę i umiejętności. Zawsze, nawet w trudnych chwilach, pomagał nam pan i dzielił się własnym doświadczeniem. Dodawał nam pan otuchy. Wiadomo, że praca nauczyciela nie należy do najłatwiejszych. Dlatego dzisiejszy dzień nie jest dla nas radosnym. Mamy jednak powody, by się cieszyć, bo dane nam było spotkać na swojej drodze wyjątkowego, zawsze oddanego innym człowieka. Nasza szkoła zawsze powita pana z ogromną radością - mówiła Wioletta Banach, nauczycielka historii i wiedzy o społeczeństwie.

Ustępujący dyrektor Piech został zasypany bukietami kwiatów od swoich nauczycieli i uczniów. Zgotowano mu owację braw na stojąco. Na koniec sam zabrał głos. - Tak już w życiu bywa, że jest początek i koniec. Każdemu należy się chwila odpoczynku, każdy czeka na dzień wolności emerytalnej. Cieszmy się teraźniejszością, bo życie jest krótkie i kruche. Żyje się raz i trzeba to życie jak najlepiej wykorzystać. Odchodzę ze świadomością, że zostawiam tę szkołę w dobrym stanie ekonomicznym, inwestycyjnym i edukacyjnym. Ja odchodzę, a szkoła zostaje - powiedział na pożegnanie Wiesław Piech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie