Jak opowiadali policjanci kobieta pracowała przy kombajnie do zbierania ziemniaków. W pewnej chwili wałek wewnątrz urządzenia wciągnął ubranie, a później rękę 54-letniej kobiety.
Na miejsce jako pierwsza dotarła karetka pogotowia. - To ratownicy medyczni z karetki pomogli wydobyć rękę kobiety z wnętrza maszyny. Jak opowiadali dłoń była mocno pogruchotana, niemal zmiażdżona - informowali strażacy, którzy w następnej kolejności dotarli na pole, gdzie doszło do wypadku. Działały tam cztery zastępy straży pożarnej z miejscowych jednostek, które zabezpieczały teren.
Z policyjnych ustaleń wynika, że przy maszynie oprócz kobiety pracowało jeszcze dwóch mężczyzn: 27- i 37-latek. Byli trzeźwi. - Niestety nie udało się uratować dłoni kobiety, była tak pogruchotana, że lekarze musieli ją amputować - w niedzielę mówili policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?