Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paczka pełna serca w Staszowie

Luiza Buras-Sokół
Jedną z paczek przygotowali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie. Kupione przez nich podarki trafiły do rodziny wielodzietnej. Paczkę kompletowało około 50 osób, strażacy dostarczyli ją też osobiście potrzebującym.
Jedną z paczek przygotowali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie. Kupione przez nich podarki trafiły do rodziny wielodzietnej. Paczkę kompletowało około 50 osób, strażacy dostarczyli ją też osobiście potrzebującym. Archiwum Szlachetnej Paczki
19 ubogich rodzin z terenu powiatu otrzymało pomoc w ramach projektu „Szlachetna paczka”.

Podczas tegorocznej, XV edycji „Szlachetnej paczki”, 19 rodzin z terenu powiatu staszowskiego otrzymało przedświąteczną pomoc. Darczyńców znaleźli wszyscy, których rejonowi wolontariusze włączyli w tym roku do projektu. W całym kraju paczki trafiły do 20771 rodzin, zaś w województwie świętokrzyskim - do 907 potrzebujących.

Wydawało się, że „Szlachetna paczka” - wyjątkowy projekt stowarzyszenia Wiosna, który ma na celu pomoc najuboższym rodzinom w całej Polsce, na terenie powiatu staszowskiego może się nie odbyć. Znalazła się jednak grupa wspaniałych wolontariuszy, którzy nie tylko „rozkręcili” akcję w regionie, ale także doprowadzili do jej szczęśliwego finału. Dzięki temu w miniony weekend, 12 i 13 grudnia przedświąteczna pomoc trafiła do 19 rodzin ze Staszowa i okolic.

Pomoc szczególnie potrzebna

- Ten rejon zaczął działać dosyć późno, ponieważ dziewczyna, która miała być jego liderką, musiała wyjechać z Polski. Nowym liderem został Krzysztof Błąd i najszybciej, jak się dało, zorganizował świetną, prężnie działającą grupę wolontariuszy - opowiada Sebastian Głowacki, koordynator „Szlachetnej paczki” do spraw promocji w województwie świętokrzyskim, który przed rokiem pełnił funkcję lidera rejonu w Staszowie, skąd pochodzi.

Sebastian Głowacki przyznaje, że w powiecie staszowskim wiele jest niezamożnych osób, którym każda pomoc, a szczególnie ta długoterminowa, bardzo sie przydaje. - W okolicy nie ma dużych zakładów pracy, może poza elektrownią w Połańcu, bezrobocie jest zatem wysokie i jest przyczyną biedy. Większość gmin to ubogie tereny rolnicze - mówi wolontariusz.

Szybkie działanie

- Jestem pełna podziwu dla wolontariuszy, bardzo młodych ludzi, w większości licealistów, którzy w tydzień zbudowali rejon „Szlachetnej paczki” w Staszowie - przyznaje Agnieszka Zwierzyńska, która przed trzema laty była inicjatorką wprowadzenia projektu do Staszowa, zaś w tym roku pełniła funkcję koordynatora regionalnego. - I choć darczyńców z tego terenu było zaledwie sześciu, a pozostali z Krakowa i Warszawy, cieszę się, że wszyscy potrzebujący ostatecznie otrzymali potrzebne wsparcie. Z wypełnianych przez darczyńców deklaracji wynika, że wartość wszystkich paczek na tym terenie wyniosła ponad 20 tysięcy. Swoje paczki dla staszowskich rodzin przygotowali między innymi pracownicy tutejszej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Starostwa Powiatowego, Urzędu Miasta w Staszowie. Wiceburmistrz Staszowa Ewa Kondek bardzo pomogła nam w poszukiwaniu budynku, który stałby się magazynem „Szlachetnej paczki” - relacjonuje Agnieszka Zwierzyńska.
Darczyńcy dostarczali przygotowane paczki do Zespołu Szkół numer 3. - Pracownicy placówki do godziny 2 w nocy pomagali nam przenosić i segregować podarunki. W imieniu wolontariuszy mogę powiedzieć, że jesteśmy im bardzo wdzięczni - przyznaje Agnieszka Zwierzyńska.

Nie wierzyli w swoje szczęście

- Wśród potrzebujących sporo było osób starszych, matek samotnie wychowujących dzieci. Ich radości, gdy otwierali podarunki wprost nie da się opisać - mówi koordynatorka regionalna „Szlachetnej paczki” w Staszowie.
Sama, jako wolontariuszka, miała pod opieką mamę z czwórką dzieci, mieszkających w Kurozwękach. - Paczkę dla tej rodziny przygotowywali darczyńcy z Warszawy. Nie tylko kupili pralkę, ale również zapewnili transport i montaż urządzenia. Dzieci szalały ze szczęścia nawet na widok drobiazgów, które otrzymały - lalki czy czekolad. Na koniec wspólnie śpiewaliśmy kolędy - relacjonuje Agnieszka Zwierzyńska.

Za rok też pomogą

Dodaje, że dla obdarowanych rodzin pomoc ma być impulsem do zmian w życiu, nabrania wiary w siebie i swoje możliwości, nadzieją na lepsze jutro. - Dzięki pracy wielu osób na terenie naszego powiatu, z pewnością tak właśnie było. Wierzę, że za rok uda nam się jeszcze lepiej zbudować rejon „Szlachetnej paczki” w Staszowie - mówi Agnieszka Zwierzyńska.

Oto staszowscy wolontariusze: Krzysztof Błąd (lider rejonu), Agnieszka Zwierzyńska, Katarzyna Giera, Marcin Szpakowski, Patryk Gilbert, Joanna Nowak, Wiktoria Trzpis, Beata Kwiatkowska, Wiktoria Pikul, Aneta Luty, Dominika Furtak, Weronika Nowak, Krzysztof Wójcik, Karolina Burda, Magdalena Augustyn, Jacek Marzec, Karolina Borycka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie