Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamięć i ból Katynia

Adam LIGIECKI [email protected]
Dąb Pamięci zasadziła Barbara Głombińska, dyrektor szkoły w Skotnikach.
Dąb Pamięci zasadziła Barbara Głombińska, dyrektor szkoły w Skotnikach. fot. Adam Ligiecki
Polska pogrążona jest w żałobie po katastrofie w Smoleńsku, w której zginął prezydent RP Lech Kaczyński oraz wysocy dostojnicy państwowi. Pamięć ofiar tragedii czcimy także na Ponidziu.

W Szkole Podstawowej w Skotnikach Dolnych koło Wiślicy odbyła się uroczystość z okazji 70. rocznicy mordu katyńskiego.

Przedwczoraj, akurat w Dniu Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. To, co wydarzyło się w minioną sobotę na lotnisku pod Smoleńskiem, nadało jej szczególny wymiar.

TRUDNA LEKCJA

- Po 10 kwietnia ta tragedia dzieje się na nowo. To najtrudniejsza lekcja historii - podkreślił w swoim wystąpieniu podpułkownik Jarosław Molisak, komendant buskiej Wojskowej Komendy Uzupełnień, przypominając również historię dębów katyńskich, jakie rosną dzisiaj w całym kraju.

Uczniowie z maleńkich Skotnik też mają swoje drzewo pamięci narodowej. Dąb Katyński został zasadzony podczas apelu na dziedzińcu szkoły. Wzięli w nim udział zaproszeni goście: Jarosław Molisak, wójt Wiślicy Stanisław Krzak, kombatanci - Jan Majcher oraz Eugeniusz Białkiewicz, były więzień obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu: numer obozowy 101249. Także uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej z Szańca. Minutą ciszy uczczono pamięć polskich oficerów zamordowanych w Katyniu, a także ofiar katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.

ŚWIAT KŁAMAŁ

- Jakże niepodzielna chwila, której czekały tysiące Polaków. Żeby dowiedzieli się, że świat nas okłamywał - podkreślił ksiądz Norbert Woszczek, proboszcz parafii Zagość, nawiązując do mordu popełnionego przez Sowietów w 1940 roku. Duchowny odniósł się również do tragedii smoleńskiej: - Wielu patriotów zginęło w tej katastrofie. Prezydent, parlamentarzyści, generałowie. Ale też prości ludzie.
Razem z proboszczem, głośno odmówiliśmy "Ojcze nasz". Wzruszająco zabrzmiał hymn narodowy "Jeszcze Polska nie zginęła", odśpiewany a capella przez uczestników uroczystości. Aleksandra Dziadek, szóstoklasistka i przewodnicząca samorządu uczniowskiego, złożyła przed Dębem Katyńskim bukiet kwiatów. Zapłonęły znicze pamięci.

DOBRO JEST W NAS

- Czy trzeba było takiej tragedii, żebyśmy mogli dostrzegać to, co pozytywne za życia? - pytał retorycznie wójt Stanisław Krzak. - Więcej dobra. Na co dzień, w każdym z nas - apelował. - Żeby ta lekcja nie była tylko na dziś.

W pierwszej części wtorkowej uroczystości, przygotowanej przez Dorotę Szafraniec, nauczycielkę historii szkoły w Skotnikach Dolnych, uczniowie mieli możliwość po raz pierwszy obejrzeć film "Pamięć i ból Katynia". Obraz, nakręcony w 1991 roku przez Aleksandra Marinczenko, mówi o trudnym dochodzeniu do prawdy po sowieckim ludobójstwie. Jest dokumentem poruszającym i niezwykłym. Świadkowie mordu katyńskiego, którzy opowiadają o tym z ekranu, dzisiaj nie żyją. Odeszli, na zawsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie