MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pamięć o strajku hutników

Andrzej Nowak
Wiesław Kwiatkowski pokazuje projekt przyszłego pomnika.
Wiesław Kwiatkowski pokazuje projekt przyszłego pomnika. Andrzej Nowak
Trwają prace przy budowie pomnika ku czci hutnikom, którzy brali udział w strajku 13-15 grudnia 1981 r. Pamiątkowa tablica zostanie odsłonięta w kolejną rocznicę ogłoszenia stanu wojennego przy Rondzie Solidarności, obok nieistniejącej już głównej bramy do starego zakładu.

- To miejsce jest dla nas bardzo ważne, bo tu w okresie strajku gromadziły się tłumy ludzi - mówi Wiesław Kwiatkowski z sekcji emerytów hutniczej "Solidarności.

To miejsce było wtedy symboliczne w mieście. Tu doszło wtedy do jedynego strajku w dawnym województwie kieleckim. To upamiętnienie 2,5-dniowego strajku. Podkreślamy heroizm ludzi, którzy odważyli się strajkować, chociaż nie mieli żadnego poparcia, zaplecza intelektualnego, kościelnego, technicznego. Sami z siebie zaczęli protestować przeciw stanowi wojennemu i zamykaniu działaczy. Byliśmy sami. Przetrzymaliśmy tyle, ile mogliśmy.

Pomnik składa się z płaskorzeźby z czerwonego piaskowca. Na dole widnieje napis "Solidarność", wykute litery wkomponowane są w kajdany, na górze - 13 - 15 grudnia 1982 r. Strajk hutników ostrowieckich przeciw stanowi wojennemu", Płaskorzeźba przedstawia zdeterminowanych robotników, zdenerwowanych po wprowadzeniu stanu wojennego. W tle widnieją budynki starego zakładu, wielki piec. Autorem projektu jest miejscowy artysta plastyk Tadeusz Kurek.

Przy pomniku pracują działacze Solidarności, którzy kiedyś walczyli o zmiany w kraju. Usługi transportowe, przywóz ludzi, prace ziemne wykonywał Jerzy Borowiec, który miał wyrok w sądzie półtora roku w zawieszeniu na dwa z dekretu o stanie wojennym. Udostępnił też pomieszczenia w swojej firmie Elektrohut, by można było wykonać pomnik. Cokół, szalunki, uzbrojenia wykonywał i nadzorował z dużym poświęceniem Bolesław Czekaj, pomagał mu Kazimierz Śliwka. Przy montażu pracował Mieczysław Dudek, który też dużo pracował fizycznie przy pomniku. Beton załatwiał były działacz pierwszej Solidarności, radny powiatowy Robert Minkina, zbrojenie - dyrektor Marian Strzelecki.

- To wszystko sprawiło, że pomnik nie kosztował dużo - mówią działacze. - Mamy zobowiązanie władz miasta, że jego otoczenie szybko zostanie zagospodarowane. To pamiątka dla przyszłych pokoleń.
Inicjatywa powstania pomnika i tablicy pamiątkowej pojawiła się przed trzema laty wśród założycieli Stowarzyszenia Działaczy NSZZ Solidarność 1980-1989: Zbigniewa Walczyka, Włodzimierza Sajdy, Zdzisława Zugaja, Waldemara Gomuły, Jana Szparagi. Brakowało jednak pieniędzy na upamiętnienie miejsca, dlatego pomysł został przejęty przez organizację Solidarności w hucie z jej przewodniczącym Stanisławem Kusińskim.

Do uroczystego odsłonięcia pomnika dojdzie w rocznicę ogłoszenia stanu wojennego. W tym dniu przewidziana jest także msza w kościele Najświętszego Serca Jezusowego przy ulicy Sandomierskiej, będą także przyznane odznaczenia dla dawnych działaczy związku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie