Pamiętają o ofiarach zbrodni katyńskiej

Pracujący od wielu lat nad ustaleniem liczby ofiar tych zbrodni mają już listę około 80 nazwisk ludzi związanych z Pińczowem i dawnym powiatem pińczowskim.

- Pracuję nad ustalaniem list od 1988 roku. Odwiedziłam archiwa Instytutów Wojskowych w Krakowie, Lublinie i sięgnęłam do wszelkich możliwych źródeł informacji na ten temat. Udało nam się zebrać wiele informacji od różnych osób i instytucji, a także od rodzin ofiar - także zza granicy. Sama byłam świadkiem aresztowania w początkach stycznia przez NKWD byłego burmistrza Działoszyc Stanisława Miasteckiego. Mamy ustalone około 80 nazwisk, ale wiemy, że nie są to wszystkie ofiary stalinowskich represji wobec Polaków pochodzących na naszego powiatu. Pragniemy zachować pamięć o nich.

Nazwiska znajda się na tablicach, które odsłonięte zostaną w miejscu straceń Na Zawiezieniu, w lesie w Michałowie i przy klasztorze ojców franciszkanów na Mirowie. Nazwiska te będą podzielone na kilka grup w zależności od miejsca straceń, gdyż nie chodzi tu tylko o obozy zagłady. Pragniemy również, aby uroczystości z 9 kwietnia nie miały żadnych podtekstów politycznych - mówi Teresa Znojek, kombatantka Szarych Szeregów, zasłużona przewodniczka Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego i aktywistka społeczna.

Uroczystość rozpocznie o godzinie 10 w Bibliotece Publicznej, gdzie otwarta zostanie wystawa i wygłoszona zostanie prelekcja. O godzinie 12.30 w miejscu straceń zasadzony zostanie Dąb Pamięci i odsłonięta zostanie jedna z wspomnianych tablic. O godzinie 16 kolejna część uroczystości odbędzie się w klasztorze ojców franciszkanów na Mirowie, przy którym jest otwarta kilkanaście lat temu Kaplica Katyńska. Liturgii mszy świętej towarzyszyć będzie tu także odsłonięcie jednej z tablic o takiej samej treści. 30 kwietnia w lesie w Michałowie zasadzonych zostanie 80 Dębów Pamięci, które podaruje Nadleśnictwo Pińczów. Jest ono jednym z organizatorów obchodów, gdyż wśród ofiar zbrodni stalinowskich są także leśnicy.