Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pan Maluśkiewicz i wieloryb w teatrze cieni w kieleckim „Kubusiu”

Lidia Cichocka
Teatr cieni Krzysztofa Zemły wyróżnia się kolorami, nie jest czarno-biały jak większość takich realizacji.
Teatr cieni Krzysztofa Zemły wyróżnia się kolorami, nie jest czarno-biały jak większość takich realizacji. Krzysztof Krogulec
Pojawienie się na scenie Teatru Lalki i Aktora Kubuś sztuki „Pan Maluśkiewicz i wieloryb” Juliana Tuwima, w formie teatru cieni, to zasługa dyrektora Roberta Drobniucha.

- Bardzo chciałem zaprosić do współpracy Krzysztofa Zemłę, by zaprezentował nam teatr cieni - wyjaśnia dyrektor. Zastanawiałem się nad utworem i pomyślałem, że „Pan Maluśkiewicz” Juliana Tuwima, wiersz bardzo krótki, nadaje się do pokazania w teatrze cieni.

Krzysztof Zemła był zaskoczony propozycją, ale i dla niego możliwość wykorzystania skali była bardzo pociągająca. - Maluśkiewicz, który z zapałki zrobił 4 wiosła, skojarzył mi się z obrazem Rene Magritte`a, belgijskiego surrealisty. Przypomniałem sobie obraz, na którym pędzel, mydło, grzebień wypełniały pokój. Potem dowiedziałem się, że obaj panowie: Margritte i Tuwim są równolatkami i mają ze sobą wiele wspólnego.

Przedstawienie, którego premiera odbędzie się 3 lutego, to zabawna opowieść o „tyciuteńkim” podróżniku, który wyrusza w rejs łodzią z łupinki orzecha, a po drodze - jak to bywa w zamorskich wojażach - spotyka go wiele przygód i niespodzianek. Jego celem jest Wieloryb, a jak mówi reżyser każdy ma swojego Wieloryba - jakiś cel, do którego droga jest równie ważna jak jego osiągnięcie.

Na scenie czy też poza nią, bo to teatr cieni, występuje dwójka aktorów. Obsada pierwsza to Magdalena Daniel i Michał Olszewski, druga: Małgorzata Oracz i Andrzej Matysiak.

Magdalena Daniel przyznaje, że to jej pierwsze spotkanie z teatrem cieni. - To bardzo precyzyjna i ciężka praca - mówi aktorka, która animuje różnych bohaterów a także łódkę.

- Trudność polega także na tym, że nie widzimy tego, co robimy, jesteśmy po drugiej stronie ekranu - dodaje Michał Olszewski.

Teatr cieni Krzysztofa Zemły jest nietypowy, bo cienie są kolorowe. Reżyserowi towarzyszyli: scenografka Ewa Zemło, oraz kielecki muzyk, gitarzysta i nauczyciel gry na gitarze Wojciech Lipiński, który skomponował muzykę do spektaklu. „Pan Maluś-kiewicz” to początek jego współpracy z „Kubu-siem”.

Spektakl przeznaczony jest dla widzów od lat 3, będzie grany na małej scenie teatru. Premiera 3 lutego o godzinie 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie