Pani sołtys zorganizowała superchoinkę dla dzieci w Olganowie

Raz! Dwa! Trzy! - tak wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba ruszyła do tanecznych kaczuszek.
(fot. archiwum prywatne)

Zaproszona na imprezę wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba obdarowała dzieci słodyczami i pomarańczami. Ale to nie wszystko. Pierwsza Dama województwa pokazała także, jak się tańczy słynne kaczuszki!

Forma i kształt do przyjęcia, wrażenia artystyczne na piątkę! - orzekli z uśmiechem panowie. Dzieciaki były jeszcze bardziej entuzjastyczne w ocenach.

- Bardzo lubię Mikołaja, zabawa była świetna, prezenty były świetne. Ale kaczuszki pani wojewody były najfajniejsze! - uznała trzylatka Nicola.

Sobotnią choinkę, dla dzieci w wieku 2-10 lat, zorganizowała w świetlicy wiejskiej energiczna sołtys Olganowa Bernadetta Kosmala. Impreza miała bogaty program.

W kulminacyjnym punkcie wkroczył na salę Mikołaj. W czerwonym płaszczu, z długą, białą brodą i modnych... ciemnych okularach, ze srebrzystym pastorałem w ręku. Na plecach dźwigał niebieski worek pełen podarków. Maluchy aż piszczały z radości, gdy zabrał się do ich rozdawania.

Ale na słodycze, owoce, soczki, zabawki i kolorowe książeczki (prezenty ufundowali rodzice) trzeba było sobie "zasłużyć". Dzieci podchodziły kolejno do Mikołaja - deklamowały wierszyki, śpiewały piosenki. Prosząc także... o trochę więcej zimy, bo ferie minęły półmetek, tymczasem śniegu jak na lekarstwo.

Naturalnie zaprosiły też Mikołaja na kolejną choinkę, za rok. Podpisały się pod tym mamy, babcie i ciocie maluchów, a na wszystkich czekał "stół szwedzki", z mnóstwem słodkości.

Potem zaczęła się wielka zabawa. Taneczne harce na parkiecie - przy kaczuszkach i nie tylko - przeciągnęły się do wieczora. Choinka była tak udana, że w sobotę żadne dziecko w Olganowie nie chciało wracać do domu na telewizyjną "dobranockę"!