Pani Sylwia wygrała mieszkanie! Zaniemówiła ze szczęścia (video)

Lista nagrodzonych

W wyniku przeprowadzonego ostatniego, czwartego losowania nagród z loterii "Mieszkanie za czytanie" wylosowaliśmy 16 nagród. Oto lista nagrodzonych osób. Mieszkanie wygrała Sylwia Zacharz z Kielc. Nagrody pieniężne w wysokości 500 złotych wygrali: Paweł Zawolski z Kielc, Małgorzata Kubik z Kielc, Ewa Krogulec z Ostojowa, Piotr Kowalik z Tarnobrzega, Robert Śliwa z Kielc, Piotr Gromulski z Kielc, Lech Nowosad z Kielc, Kazimierz Kurowski z Tarnobrzega, Marek Bernacki ze Skarżyska-Kamiennej, Michał Zatorski z Kielc. Nagrody pieniężne w wysokości 1000 złotych wygrali: Henryka Buras z Kielc, Marek Makuch z Kielc, Mariola Szwacka z Kielc, Michał Zarzycki z Przededworza, Elżbieta Kędra z Kozienic. Po odbiór nagród z czwartego - ostatniego losowania można zgłaszać się już od dzisiaj. Ostateczny termin odbioru nagrody upływa 25 marca 2011 roku, po tym terminie wygasa prawo żądania nagrody.

Sylwia Zacharz

Sylwia Zacharz

Lat 34. Mieszka w Kielcach. Absolwentka I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach oraz filologii polskiej w Akademii Świętokrzyskiej. Od roku jest kierownikiem Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego w Kielcach.

Gdy przynieśliśmy tę wesołą wiadomość, pani Sylwia nie zemdlała, ale wręcz zamarła z wrażenia. Nie mogła wykrztusić z siebie ani słowa. - Sylwia, to czas, żeby się cieszyć! - próbowały wyrwać ją ze stanu zawieszenia koleżanki z pracy. - Dziękuję - wyszeptała w końcu zdumiona laureatka.
Losowanie głównej nagrody w konkursie i 15 nagród pieniężnych odbyło się w czwartek tradycyjnie o godzinie 11 w siedzibie "Echa Dnia". Pół sali zajęła wielka góra kopert z kuponami, nadesłanymi na konkurs. Koło niej kłębił się tłum czytelników. Wszyscy przyszli tu z nadzieją wygrania mieszkania. Tylko plan B zakładał zgarnięcie nagrody pieniężnej. Apartament losowano w pierwszej kolejności. Po tę jedyną kopertę sięgnęła Monika Szewczyk z Biura Konkursów "Echa Dnia". Zrobiło się cicho, jak makiem zasiał. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do Sylwii Zacharz, 34-letniej kielczanki.

POSZUKIWANIA LAUREATKI

Podobnie jak rok temu, postanowiliśmy "wziąć" naszą laureatkę z zaskoczenia. Udaliśmy się pod wskazany na kuponie adres zamieszkania - ulica Karbońska, osiedle Ślichowice. Drzwi otworzyła mama pani Sylwii. Szybko wyjaśniliśmy jej powody niezapowiedzianej wizyty. - Nie, nie wierzę w takie cuda. Córka jest w pracy, jest kierownikiem Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego - powiedziała nam mama laureatki. Żegnając się, poprosiliśmy panią Grażynę o dyskrecję. Nie chcieliśmy psuć niespodzianki.

W miejscu pracy pani Sylwii serdecznie przyjęły nas jej koleżanki Magdalena Kowalska i Katarzyna Domagała. Oczywiście - to standard w tego typu sytuacjach - informację o wygranej swojej kierowniczki potraktowały jako żart. - To niemożliwe. Naprawdę? Nie! - śmiały się. Gdy uwiarygodniliśmy się w ich oczach, powiedziały, że pani Sylwia właśnie jest na jakiejś ważnej naradzie i będzie za godzinę. Na naszych rozmówczyniach również wymogliśmy przyrzeczenie dochowania tajemnicy do czasu naszego powrotu.

Nagroda główna

Nagroda główna

Główna nagroda w ostatnim konkursie "Echa Dnia" - "Mieszkanie za czytanie" to luksusowe mieszkanie o powierzchni 54,4 metra kwadratowego, w wieżowcu, który powstaje przy skrzyżowaniu ulicy Nowy Świat i Wiosennej w Kielcach. Budynek, budowany przez firmę Becher, będzie miał 11 kondygnacji i podziemny garaż, na parterze znajdą się lokale użytkowe i klub dla mieszkańców, z siłownią i bilardem. Pozostałe piętra zajmą mieszkania o powierzchni od 43 do 68 metrów, w sumie zaprojektowano ich 166. Pod ziemią przewidziano 79 miejsc parkingowych oraz kilka postojowych przed budynkiem. Budowa zakończy się w przyszłym roku.

ZUPEŁNE ZASKOCZENIE

Po godzinie 13 ponownie przekroczyliśmy gościnne progi Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego. Wymieniwszy porozumiewawcze spojrzenia z paniami Magdą i Katarzyną oraz upewniwszy się, że nie zdradziły sekretu, odkryliśmy karty przed panią Sylwią. Wiadomość o wygranej spadła na nią jak grom z jasnego nieba. Nie była w stanie wykrztusić ani słowa. - Sylwia, trzeba się cieszyć, nie chwaliłaś się, że w ogóle grasz! - zachęcały koleżanki.

Drżącym głosem, z trudem panując nad trzęsącymi się dłońmi, pani Sylwia powiedziała, że w sumie wysłała na konkurs trzy komplety kuponów. Wygranej w ogóle się nie spodziewała. - Widocznie miałam szczęście osoby, która pierwszy raz bierze udział w losowaniu. Dziękuję - wydusiła.

Udało nam się jeszcze ustalić, że pani Sylwia w apartamencie uwije sobie gniazdko ze swoim narzeczonym, panem Robertem. Po południu obiecała mi, że podczas odbioru kluczy do mieszkania będzie bardziej rozmowna.