Państwo Marciszowie z Belna przeżyli razem już 70 lat i... świata poza sobą nie widzą (WIDEO, zdjęcia)

Bronisława i Władysław Marciszowie z Belna w gminie Zagnańsk w powiecie kieleckim w środę, 11 lutego, będą obchodzić piękny i niezwykły jubileusz - 70 rocznicę małżeństwa.Takie święto zdarza się niezwykle rzadko.

Ona przyjechała ze Wschodu

- Poznali się w 1944 roku, kiedy pani Bronisława przyjechała do Polski z Ukrainy. Była repatriantką.Schronienie znalazła w Belnie - miejscowości pana Władysława. W czasie jednej z rodzinnych schadzek wpadła w oko gospodarzowi domu i za rok została jego żoną.
Ale zanim pani Bronisława pierwszy raz przyszła do domu pana Władysława została przedstawiona przez kuzynkę. "Mam dla Ciebie fajną dziewuchę" - powiedziała do Władka - wspomina pani Bronisława.

Obecnie pani Bronisława ma 89 lat, a pan Władysław 93. Mają troje dzieci, dziesięcioro wnuków i tyle samo prawnuków. Jak mówią bliscy, choć na karku 70 lat stażu małżeńskiego, państwo Marciszowie świata poza sobą nie widzą. - Gdy tylko jedno z nich wyjedzie na dłużej do szpitala, zaraz tęsknią i się upominają o swoje towarzystwo - mówi jedna z wnuczek.

Recepta na szczęście

Jaka jest recepta na tak szczęśliwe i długie pożycie małżeńskie? - Rozmowa, wybaczanie i wierność - wymienia pani Bronisława. - Teraz, gdy ludzie się kłócą, od razu biorą rozwód. Między nami też były kryzysy, ale potrafiliśmy rozmawiać i sobie wybaczać. Wspieraliśmy się i nie zdradzaliśmy - mówią zgodnie. Ich wnuczek dodaje żartem : - Nalewka babuni w trudnych sytuacjach też się czasem przydaje.

Brylantowe gody

Państwo Marciszowie wspólnie przeżywają brylantowe gody, to w Polsce jeszcze rzadki przypadek. Miejscowy ksiądz proboszcz był pod wrażeniem takiego stażu małżeńskiego i mówił, że spotyka taką parę po raz pierwszy.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO