TS 1946 Nida Pińczów - Partyzant Radoszyce 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Piotr Markowicz 90+2.
Nida: Nawrot - Kempkiewicz, Ciacia, Skowera, Dudzik - Krzak, Mika, Toboła (65. Ryński), Gałęziowski (46. Nogacki) - Pawłowski, Gajda (85. Zając).
Partyzant: Kaszuba - Paweł Markowicz, Idzikowski, Miśtal, Grudzień - Kuśmierczyk, Jaśkiewicz, Opara, Nieszporek (65. Piotr Markowicz), - Korol (90. Szmit), Samburski (75. Papros).
Sędziował: Michał Molenda.
Goście zadali Nidzie cios w doliczonym czasie gry. Z rzutu rożnego dośrodkował Jakub Jaśkiewicz, natomiast centrę skutecznie zamknął Piotr Markowicz. Najlepszą okazję ze strony gospodarzy miał w pierwszej połowie Łukasz Mika, ale trafił w słupek. - Sytuacji stworzyliśmy dużo, ale zawaliliśmy końcówkę - mówił Cezary Ruszkowskki, trener zespołu z Pińczowa.
To był typowy mecz na remis, ale dopisało nam szczęście i cieszymy się z wygranej - skwitował Mateusz Szymczyk, kierownik drużyny Partyzanta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?