Pasiaki w ramkach, czyli wystawa "Kolorowy kod kultury"

Leokadia Okła pokazała, jak powstają takniny wykonywane na krosnach
(fot. Marzena Kądziela)

Piątkowy wernisaż otworzył głośny sygnał muzyczny, który ma być sygnałem "Galerii u Starosty" oraz Zabytkowego Zakładu Hutniczego w Maleńcu. Obydwiema placówkami kieruje Emilian Niemiec. - Ten sygnał, którego autorem jest znany konecki muzyk Piotr Salata, będzie otwierał wszystkie nasze imprezy - poinformował Emilian Niemiec.

Tym razem w "Galerii u Starosty" w oczy gości biły niezwykle żywe barwy prac, które okazały się fragmentami ręcznie tkanych chodników, dywanów, obrusów, derek. - To wędrująca wystawa przygotowana przez Urszulę i Grzegorza Jędrzejczyków - przedstawiał gości galerii Emilian Niemiec. - Prace wykonane na krosnach oprawione są w ramki, bowiem ich celem nie jest funkcja użytkowa, lecz zdobnicza. Autorzy w ten sposób chcą udowodnić, że także tak proste przedmioty jak chodniki, mogą stać się dziełami sztuki. Ponieważ paski, także te malowane na płótnie, przypominają kody znajdujące się na przedmiotach kupowanych w sklepie, cała kolekcja została nazwana "Kolorowy kod kultury".

Podczas otwarcia wystawy o dawnych tradycjach tkackich na ziemi koneckiej i na ziemi opoczyńskiej, mówił starosta Bogdan Soboń przypominając, że wciąż u nas można spotkać, szczególnie na granicy powiatów koneckiego i opoczyńskiego kobiety noszące barwne, ręcznie tkane zapaski.

Szczególnym gościem wernisażu była mieszkanka Odrowążka Leokadia Okła, która znakomicie opanowała sztukę tkania na krosnach. Nie tylko pokazała zebranym, w jaki sposób powstają barwne chodniki, ale opowiedziała też o swych stuletnich krosnach, o kłopotach z pozyskaniem dobrych nici, a także o przekazywaniu swych umiejętności kolejnemu pokoleniu. - Mnie tkania nauczyła mama - zdradza pani Leokadia. - Ja sztukę tę przekazałam swojej córce.

Starosta oraz przewodniczący Rady Powiatu Wiesław Skowron podziękowali pani Leokadii za pokaz pięknymi bukietami kwiatów.