Patrycja Śliwa i jej salon od lat zajmują najwyższe miejsca w naszym konkursie. W ubiegłych latach Antidotum zdobywało laury w kategorii najlepszego salonu fryzjerskiego, w tym roku klienci szczególnie docenili stronę kosmetyczną, która jest konikiem właścicielki.
- Moja praca to moja pasja. Paznokcie malowałam koleżankom od najmłodszych lat. Tak właściwie zaczęłą się cała przygoda. Salon otworzyłam w 2011 roku. Oczywiście początki nie były łatwe - aby „zabłysnąć” na rynku, musiałam mocno się starać - w powiecie buskim w tej branży konkurencja jest dość spora. Ciężką pracą i zamiłowaniem do zawodu osiągnęłam wymarzony cel. Na chwilę obecną salon prosperuje bardzo dobrze, mam stałe grono klientów. Atmosfera jest przyjazna, mam nadzieję, że każdy czuje się tu jak u siebie - mówi Patrycja Śliwa.
Oferta salonu jest bogata. Klienci mogą liczyć na kompleksową opiekę fryzjerską - strzyżenia damskie i męskie, trwałą, koloryzacje, w tym ombre, sombre, baleyage, fryzury okolicznościowe, pielęgnację włosów, taką jak keratynowa odbudowa, pielęgnica czy też prostowanie keratynowe. Nie mniejszy zakres usług dotyczy kosmetyki. - Proponuję makijaże okolicznościowe, przedłużanie rzęs, profesjonalne zabiegi, takie jak mikrodermabrazja, peeling kawitacyjny, stylizację paznokci rożnego rodzaju - paznokcie hybrydowe, żelowe, manicure tradycyjny, japoński, a także pedicure. Jako kosmetyczka specjalizuję się w kosmetyce kolorowej - bardzo lubię wykonywać makijaże, robić paznokcie żelowe, które zresztą wykonuję od 13 lat - mówi Patrycja Śliwa.
Najlepsza kosmetyczka w powiecie przyznaje, że na początku musiała nieco się pomęczyć, by do swojej pasji przekonać rodziców. - Paznokcie zaczęłam malować w podstawówce, co się nie za bardzo podobało mojej mamie. Rodzice mi tego zabraniali, ale byłam sprytniejsza. Prosiłam ciocię, która pracowała we Włoszech o prezenty w postaci lakierów. Ta stale mi je przywoziła. W gimnazjum dalej utrzymywałam swoje zainteresowania i rodzice zauważyli, że łatwo nie odpuszczę. Przekonali się, że naprawdę chcę to robić i zaczęli mnie wspierać. W szkole średniej mama kupiła mi podstawowy sprzęt do stylizacji paznokci. Wtedy wiedziałam już, że będę dążyć do otwarcia własnego salonu. Uczyłam się na koleżankach, wychodziło różnie, z czasem coraz lepiej. Zaczęłam się profesjonalnie szkolić i dziś mogę śmiało powiedzieć, że lubię efekty swojej pracy. Klientki są zadowolone, więc ja również - mówi.
Z zawodu kosmetyczką nie jest - skończyła studia ekonomiczne. - Nigdy jednak w tym kierunku mnie nie ciągnęło. Studiowałam dziennie, a popołudniami robiłam koleżankom paznokcie, chodziłam na kursy kosmetyczne. Nie żałuję, że wybrałam taką drogę - mówi.
Choć wolnych chwil nie ma wiele, spędza je w bardzo nietypowy sposób - dritftuje. - Wiem, że może połączenie kosmetyczki i fanki motoryzacji może wydawać się dziwne, ale ja się czuję w obu rolach znakomicie - uśmiecha się.
Plany na przyszłość? - Nieustanny rozwój. Pragnę poszerzać ofertę i być cały czas na bieżąco, by moi klienci korzystali z najwyższej jakości usług - mówi.
TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu
POLECAMY RÓWNIEŻ:
EUROJACKPOT 13.04.2018 - SPRAWDŹ LICZBY]
ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI: Tutaj zwierzęta zjadały się nawzajem
ZOBACZ TAKŻE: 60SEKUND BIZNESU. O pomyśle opodatkowania kryptowalut
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?