Polacy w drugiej części znów musieli odrabiać straty z pierwszej, ale tym razem się nie udało. Porażka znacznie ograniczyła szanse naszego zespołu na awans do najlepszej czwórki mistrzostw.
Zapytany, czy ma pretensje do sędziów, Kuchczyński odpowiedział: - Na pewno kilka gwizdków przeciwko nam było takich, których nie powinno być. Ale nie mam zamiaru zwalać winy na sędziów, wynik tego meczu od początku do końca zależał tylko od nas - przyznał. - Dopóki jest szansa, aby zagrać w półfinale, będziemy walczyć, a nawet jeśli jej nie będzie, to musimy wygrać z Niemcami. Ale musimy sobie najpierw przemyśleć kilka spraw. A może po prostu przestać myśleć, tylko zacząć grać - dodał popularny "Chińczyk".
Polacy przegrali drugi mecz na tych mistrzostwach Europy i po raz drugi z drużyną z Bałkanów (w meczu otwarcia ulegli Serbii): - To chyba nie ma znaczenia, czy to drużyna z Bałkanów, czy nie, nie chodzi o styl gry przeciwnika, a o to, jak my gramy, z jaką koncentracją wychodzimy na boisko, jak ten mecz się zaczyna. A my znów graliśmy nerwowo, niedokładnie, za dużo z piłką, a za mało bez piłki - podsumował Kuchczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?