Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paulina Tarasińska z Końskich zdobyła na festiwalu w Kozienicach Grand Prix

Marzena Kądziela
- To było niesamowite przeżycie, bowiem publiczność Kozienic potrafi stworzyć wspaniałą atmosferę – mówi Paulina Tarasińska.
- To było niesamowite przeżycie, bowiem publiczność Kozienic potrafi stworzyć wspaniałą atmosferę – mówi Paulina Tarasińska. Mariusz Basaj
Nie ulega wątpliwości, że Paulina Tarasińska zachwyciła jurorów XIV Festiwalu Muzyki Rozrywkowej imienia Bogusława Klimczuka w Kozienicach. Konecczanka w miniony weekend wyśpiewała najważniejszą nagrodę konkursu - Grand Prix.

Paulina Tarasińska od dziecka śpiewa i jest obecna na ważnych konkursach muzycznych łącznie z telewizyjnymi programami „Bitwa na głosy” czy „Szansa na sukces”. Studentka drugiego roku Wydziału Pedagogicznego i Artystycznego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach wygrywała także konkury powiatowe i wojewódzkie. Jest też znana publiczności kozienickiej, bowiem w Festiwalu Muzyki Rozrywkowej imienia Bogusława Klimczuka brała już kilkakrotnie udział. Raz zdobyła wyróżnienie, raz pierwsze miejsce. Tym razem, na konkursie odbywającym się w Kozienickim Domu Kultury 26 – 27 sierpnia zdobyła najcenniejszą nagrodę – Grand Prix Festiwalu, statuetkę oraz nagrodę pieniężną w wysokości sześciu tysięcy złotych. Najpierw przeszła eliminacje, a potem, podczas koncertu 15 finalistów, pokonała muzycznych rywali. Przygotowała dwie piosenki: „Gdzie ci mężczyźni” z repertuaru Danuty Rinn i „Jak skała” Kayah.

- To było niesamowite przeżycie, bowiem publiczność Kozienic potrafi stworzyć wspaniałą atmosferę – mówi Paulina. – Śpiewało mi się bardzo dobrze, a główna nagroda dodała mi skrzydeł.

Studentka z Końskich cały czas śpiewa solo i w formacji „Crew Love Soul” z Małgorzatą Nakonieczną. Przygotowuje się też do kolejnego festiwalu, tym razem w Luboniu koło Poznania. – To Festiwal Polskiej Piosenki imienia Janusza Kondratowicza – informuje Paulina. – Przeszłam już przez sito eliminacyjne i dostałam się do finałowej piętnastki. Śpiewam tam piosenki „Zaopiekuj się mną” z repertuaru grupy „Rezerwat” i utwór Ireny Jarockiej „Był ktoś” w aranżacji mojego kolegi Adama Bieranowskiego. Finał pod koniec września.

A na co przeznaczy nagrodę konecka wokalistka? – Nie mam jeszcze pomysłu, więc na razie odłożę wygraną na konto – śmieje się.
Warto dodać, że kilka lat temu Grand Prix festiwalu zdobyła także konecczanka Dominika Sulgostowska obecnie Wróbel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie