Paulina Zielińska - oto nasza finalistka w konkursie Miss Ziemi Świętokrzyskiej 2017

Zaczęło się 4 lutego w Camelii w Lubachowach, gdzie na swoim balu maturalnym zostałaś zgłoszona do konkursu Miss Studniówki w powiecie włoszczowskim, zajmując ostatecznie trzecie miejsce. Dlaczego chciałaś wziąć udział w tym plebiscycie?

Od dawna interesowałam się konkursami piękności i obserwowałam zachowanie kandydatek, które imponowały mi swoją odwagą i opanowaniem. A że interesuję się modą i nowinkami makijażowymi, postanowiłam spróbować swoich sił w tym konkursie. W końcu studniówkę ma się tylko raz...

Obecnie jesteś już w finale konkursu Miss Ziemi Świętokrzyskiej 2017. Cieszysz się, że doceniono Twoją urodę również w Kielcach?

Było mi bardzo miło, gdy usłyszałam werdykt jurorów. Nie powiem, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, gdyż nie nastawiałam się na jakiekolwiek wyróżnienie. Traktowałam to jako swego rodzaju przygodę, doświadczenie w świecie kamer, fotografów, pięknych koleżanek i przystojnych kolegów. Mimo nieznaczącej ilości głosów zostałam doceniona przez kieleckie jury. Przed publicznością i kamerami czułam się swobodnie, co na pewno miało wpływ na decyzję komisji konkursowej.

A co o Twoim udziale w tym konkursie sądzą koleżanki z "Czarnieckiego"? Zazdroszczą Ci sukcesu?

Moje koleżanki były podekscytowane wynikiem. Dostałam dużo wiadomości z gratulacjami i życzliwymi słowami wsparcia, co było bardzo miłe. Koleżanki często mnie pytają jak przebiegają próby i przygotowania do finału. Jest to coś nowego w naszej szkole - jestem pierwszą uczennicą mojego liceum, która zaszła tak wysoko w tym konkursie, co jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Bardzo się cieszę, że mogę liczyć na tak wspaniałe osoby, jakimi są moje przyjaciółki, które motywują mnie do działania.

Co zrobisz, jak zdobędziesz w maju koronę najpiękniejszej dziewczyny w województwie świętokrzyskim?

Do konkursu podchodzę na luzie, traktuję go bardziej jak zabawę. Poznałam tam wielu wspaniałych ludzi, zarówno organizatorów jak i moich rówieśników. To wydarzenie jest pewnym momentem w moim życiu, który ma mnie czegoś nauczyć i na pewno wyniosę z niego lekcję odwagi i wiary we własne możliwości. Aktualnie moim priorytetem jest matura, a konkurs jest dla mnie możliwością kontaktu z mediami, ale wygrana byłaby dla mnie prawdziwym zaskoczeniem.

Interesujesz się modą, fitnessem oraz zdrowym odżywianiem. Powiedz nam, jak dbasz o swoją urodę, jak często ćwiczysz i jak się odżywiasz?

Chodzę na fitness od dwóch lat do niesamowitej trenerki Małgorzaty Dziuby. Jestem na zajęciach regularnie, sprawia mi to radość, bo zmotywowana efektami ćwiczę więcej i więcej. Wiem, że robię coś dobrego dla siebie, zarówno poprzez aktywność fizyczną jak i odpowiednią dietę. Jem dużo warzyw, owoców, kaszy ryżu, ryb. Ograniczam słodycze, które uwielbiam i nie mogłabym ich usunąć z jadłospisu. Uważam, że podstawą dbania o siebie jest odpowiednie nawodnienie, dlatego piję dużo herbatek ziołowych. Jestem zwolenniczką zdrowego stylu życia od kilku lat.