Dorota Kułaga: * Miałeś dobrą ofertę z Wisły Płock, ale Korona podobno ją przebiła.
Paweł Buśkiewicz: - Nie przebiła finansowo, ale sportowo. Zależy mi na grze w ekstraklasie, a tu jest na nią szansa, jeżeli nie bezpośrednio, to przez baraże.
* Wiem, że miałeś też inne propozycje.
- Miałem propozycję ze Znicza Pruszków, jak na ten klub też atrakcyjną finansowo, jednak pod względem sportowym była dużo gorsza. Plusem było to, że mieszkałbym w domu w Warszawie, mógłbym być z rodziną.
* KSZO Ostrowiec też się o ciebie starał.
- To prawda i powiedziałbym, że finansowo była to bardzo dobra oferta, ale sportowo, z tych czterech klubów, chyba najsłabsza.
* Od kiedy będziesz trenował z Koroną?
- Myślę, że w piątek będę mógł już trenować z drużyną. Ostatnio dochodziłem do zdrowia po kontuzji kostki.
* W meczu w Kielcach przeciwko Koronie zagrałeś bardzo dobrze. Chyba wpadłeś wtedy w oko kieleckim działaczom.
- Ja wiem, czy dobrze zagrałem? Mogłem zagrać lepiej, zdobyć bramkę, bo miałem dobrą okazję. Ale może lepiej się stało, że nie strzeliłem gola, bo dzięki temu Korona jest w barażach, albo już w ekstraklasie. Gdyby nie wygrała z Flotą Świnoujście, to zabrakłoby jej punktów.
* W Koronie masz kilku dobrych znajomych, z którymi grałeś w innych klubach.
- Z Hernanim i Kamilem Kuzerą spotkałem się w Górniku Zabrze, z Radkiem Cierzniakiem i Mariuszem Zganiaczem w reprezentacji Polski. Znam kilku chłopaków, myślę, że z aklimatyzacją nie będzie problemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?