Paweł Lipiec liczy, że Star Starachowice zapunktuje w meczu z Siarką Tarnobrzeg
Można było osiągnąć lepszy wynik w Świdniku?
Paweł Lipiec: Na pewno. Świdniczanka miała swoje okazje, my mieliśmy, ale zabrakło skuteczności, bo z czymś mogliśmy wracać z Lubelszczyzny.
Nie dało się obronić strzału, który dał Świdniczance jedynego gola?
Michał Paluch dostał dobre dośrodkowanie, uderzył mocno z piątego metra, ciężko było coś zrobić. Świdniczanka zmontowała solidny skład, z byłymi piłkarzami Motoru Lublin, Górnika Łęczna. W trzeciej lidze nie ma łatwych meczów, trzeba swoje wybiegać, wyszarpać. Nie grałem w poprzednim sezonie szczebel niżej, nie mam skali porównawczej z boiska, ale wydaje mi się, że największa przepaść jest między trzecią, a czwartą ligą. My się przestawiamy, dostosowaliśmy się do nowych realiów, a naprawdę dobrze gramy w piłkę.
W Starze pojawiła się nerwowość?
Nie wariujmy, za nami dwa mecze. Z Podhalem straciliśmy gola po stałym fragmencie, potem stworzyliśmy parę sytuacji, zmarnowaliśmy rzut karny, ale doprowadziliśmy do remisu. Na Świdniczance też były ciekawe akcje, okazje bramkowe. Nie ma powodów do paniki.
Jakie plusy dostrzegasz w postawie Staru w bojach z Podhalem i Świdniczanką?
Powtarzam – dobrze gramy w piłkę. Troszkę cierpliwości i pojawią się wyniki, bo zaczniemy strzelać gole. Nie jest nigdzie napisane, że nie nastąpi to w meczu z Siarką Tarnobrzeg. Siarka to spadkowicz z drugiej ligi i na pewno czołowy zespół tej klasy rozgrywkowej. Faworytami do awansu są Avia Świdnik i Wieczysta Kraków, ale piłkarze z Tarnobrzega zapewne mają też duże aspiracje. My jednak przed meczem z nimi skupiamy się przede wszystkim na tym, by grać jak najlepiej. Doceniam klasę przeciwnika, ale w konfrontacji trzeba zapunktować. Na razie nas dorobek jest dosyć skromny.
Odczuwasz dyskomfort z powodu tego, że domowe spotkania gracie w Ożarowie, nie w Starachowicach?
Fajnie byłoby gościć rywali w Starachowicach, ale obiekt Staru przechodzi modernizację. Trzeba grać w Ożarowie na Alicie, gramy, nie narzekamy. Niczego nam tu nie brakuje, jest ładna płyta, kameralny, sympatyczny stadion. Cieszymy się z trzeciej ligi.
Jesteś zadowolony z pobytu w Starze?
Oczywiście, trafiłem do poukładanego, dobrze zorganizowanego klubu. Można się skupiać na grze w piłkę i jestem przekonany, że w trzeciej lidze Star pójdzie szybko w górę tabeli.
Rozmawiał Jaromir Kruk
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?