Tytuł Człowieka Roku w kategorii Biznes zbiega się z jubileuszem 85-lecia firmy. Czy któreś z tych uroczystych wydarzeń jest dla Pana ważniejsze?
Faktycznie, mój ojciec Stefan Nowak w roku 1932 uzyskał uprawnienia czeladnicze a w następnym roku, wraz ze swoim ojcem, rozpoczął produkcję wędlin. Trwa ona do dziś z przerwą na czas II wojny światowej i półroczną na początku lat 50-tych. Biorąc pod uwagę różne zawirowania polityczne i gospodarcze jest to duże osiągnięcie. A wyróżnienie? To przede wszystkim efekt naszej pracy, bo przecież czytelnicy Echa Dnia, którzy na mnie głosowali, to w większości nasi klienci, znający nasze wyroby. W ten sposób doceniona została kultywowana w rodzinie i firmie tradycja.
Tej tradycji zawdzięcza Pan powodzenie waszych wyrobów.
Już trzecie pokolenie Nowaków, bo od pewnego czasu w firmie pracuje mój syn Łukasz, korzysta z receptur, które opracował mój ojciec. Wykluczają one stosowanie wszelkich sztucznych dodatków i ulepszaczy. Po roku 1990 jeszcze mocniej poświęciłem sie produkcji żywności tradycyjnej, co wkrótce zaczęło przynosić efekty.
Pańska firma otrzymała wiele wyróżnień za swoje produkty. Które uważa Pan za najważniejsze?
W roku 2007, w Sandomierzu na konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo otrzymaliśmy I nagrodę w kategorii produktów pochodzenia zwierzęcego za salceson ozorkowy. Rok później przyszły wyróżnienia ogólnopolskie: „Perła” przyznana przez Kapitułę Krajową w Poznaniu czy I miejsce w Raciborzu w konkursie na najlepszy produkt okazjonalny „Wielkanoc mięsne święta, polska tradycja”. Bardzo ważne było też dla mnie otrzymanie w roku 2010 „Znaku jakości Echa Dnia” za szynkę sznurowaną w konkursie „Nasze Dobre Świętokrzyskie”.
A czym jest dla Pana statuetka „Sołysa Wąchocka” przyznana za wspieranie lokalnej kultury?
To bardzo miłe wyróżnienie, podkreslające wkład firmy w to, co się dzieje w „naszej małej Ojczyźnie”. Staramy się uczestniczyć w różnych wydarzeniach. Regularnie wspomagamy organizatorów Dni Wąchocka i Zjazdu Sołtysów, ale też obecni jestesmy w innych uroczystościach.
Kilka lat temu wspominał Pan o projekcie związanym z lokalna turystyką. Może Pan zdradzić dziś więcej?
Chodzi o remont starego budynku po aptece w Wąchocku. Trwało to długo, bo swoją opinie musiał wyrazić konserwator zabytków, ale razem z władzami gminy dopięliśmy wszystko i wniosek został złożony w Urzędzie Marszałkowskim. Chcemy zrobić tam bazę turystyczną z miejscami do noclegu i gastronomią.
Zbliża się kolejna Wieklkanoc - mięsne święta. Co firma Nowak poleci swoim klientom?
Białą kiełbasę z Wąchocka, idealną do barszczu i kiełbasę swojską. I oczywiście pozostałe wyroby.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018 w Świętokrzyskiem. Zobacz najlepsze zdjęcia naszych fotoreporterów
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski. Najważniejsze informacje z kraju
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?