W ostatnich minutach ligowego meczu Chrobry Głogów - Vive Targi Kielce Podsiadło próbowął minąć Mikołaja Szymyślika. Ten go potrącił, kielczanin stracił równowagę i upadł na prawy bark. Po powrocie do Kielc badanie wykazało, że bark jest mocno stłuczony i nie wiadomo, czy zawodnik do soboty odzyska pełną sprawność.
- Badanie nie wykazało żadnych uszkodzeń, bark jest mocno stłuczony. Będę chodził na zabiegi i masaże. Na razie nie mogę jeszcze ruszać ręką, ale jest lepiej niż wczoraj. Dlatego myślę, że w ciągu kilku dni wszystko powinno być w porządku - powiedział nam Paweł Podsiadło.
Ostateczna decyzja, co do wyjazdu Podsiadły do Veszprem, musi zapaść w czwartek, ponieważ to ostateczny termin imiennego potwierdzenia biletów lotniczych. Kielecka ekipa wyleci z Warszawy do Budapesztu w piątek o 7.20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?