Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pech Pawła Kaczmarka. "W tej rundzie raczej nie zagram"

Dorota KUŁAGA
Paweł Kaczmarek może nie zagrać do końca rundy.
Paweł Kaczmarek może nie zagrać do końca rundy. Fot. Kamil Markiewicz
Pomocnik Korony Kielce Paweł Kaczmarek w ostatni piątek cieszył się ze zdobycia pierwszej bramki w ekstraklasie. A w poniedziałek na treningu doznał poważnej kontuzji i w tej rundzie może już nie zagrać.

Dorota Kułaga: * Co się stało?
Paweł Kaczmarek: -Niestety, mam pękniętą piątą kość śródstopia. W poniedziałek mieliśmy dosyć mocny trening, w czasie jednego ze skoków, noga mi się powinęła. We wtorek, po zrobieniu zdjęcia, okazało się, że jest to pęknięcie. Jak pech to pech.

* No właśnie, w Lubinie zdobyłeś pierwszą bramkę w ekstraklasie, wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
-Fajnie się to zaczynało układać, ale, niestety, prognozy są takie, że w tej rundzie raczej już nie zagram. Kość musi się zrosnąć, a na to potrzeba czasu. Cóż, na razie pozostaje mi kibicowanie kolegom z trybun.

* Jak myślisz, uda się wygrać z ŁKS?
- Po dwóch porażkach każdy chciałby znowu odnieść zwycięstwo. Jestem przekonany, po tym co widziałem na treningu, że będzie dobrze. Odbyliśmy ostrą rozmowę, była odprawa, omówiliśmy błędy, jakie popełniliśmy w Lubinie. Teraz chłopaki pracują nad tym, żeby je wyeliminować w kolejnym spotkaniu. Jeżeli się to uda, to powinniśmy wygrać z ŁKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie